Rodziny na emigracji muszą dokonać wyboru: albo zlać się z otoczeniem, albo zachować swoje wartości

Jak pielęgnować życie polskich rodzin na emigracji? Na to pytanie odpowiadali uczestnicy głównego panelu, który miał miejsce w drugim dniu VI Światowego Kongresu Rodzin Polonijnych. Kongres z udziałem blisko 500 uczestników z 28 krajów odbywa się od 15 do 17 września w Gdańsku.

Jako pierwszy głos zabrał ks. dr Władysław Szewczyk, twórca poradnictwa rodzinnego w Polsce i dla emigracji polskiej a także założyciel Poradni Specjalistycznej  Arka i Telefonu Zaufania w Tarnowie w 1981 r. Mówił o tym, że w poradnictwie rodzinnym bardzo ważne jest, by nauczać i pomagać. „Musi być poukładane w głowie i w sercu” – stwierdził. Zwrócił uwagę, że punktem wyjścia powinno być spojrzenie teologiczne na małżeństwo i rodzinę, które uświadomi nam, jak być powinno i jaki jest Boży zamysł. Następnie spojrzenie socjologiczno – psychologiczne: jak faktycznie jest. A wreszcie pytanie – co robić, by przybliżyć się do tego, co Pan Bóg chciał.
 
Ks. dr Szewczyk zwrócił uwagę, że w rodzinie zawsze ma miejsce zamierzony lub niezamierzony przekaz wartości. W tym kontekście przywołał własne wspomnienie z dzieciństwa i to, co mama mówiła mu nt. Eucharystii. Jak podkreślił, pozostało to w nim mocno zakorzenione po 60 latach kapłaństwa. „Trzeba oddziaływać na rodziców tak, by dawali dobry przykład” – powiedział.

Elwira i Wojciech Pniewscy z Fundacji School and Family mówili o tym, jak ważne jest, by zastanawiać się nad celem wychowania. Podzielili się następnie swoim doświadczeniem prowadzenia katechezy rodzinnej, początkowo we własnej rodzinie, na emigracji na wyspach Owczych a potem w Londynie. Elwira Pniewska mówiła też o znaczeniu rodzinnego dziękowania Bogu za dobro. Jak podkreśliła, ma to nie tylko dobre konsekwencje psychologiczne, ale również uświadamia, że wszystko pochodzi od Boga. Elwira Pniewska dziękowała też swojemu mężowi, podkreślając jak istotna jest rola mężczyzny w przekazywaniu wiary.

W panelu uczestniczyli również Małgorzata i Daniel Mazurek, którzy po latach emigracji powrócili do Polski. Organizowali rekolekcje ewangelizacyjne dla Polonii. Obecnie są członkami Wspólnoty Hioba oraz Kręgu Domowego Kościoła. Zwracali uwagę na znaczenie polskich misji katolickich, zwłaszcza w kontekście budowania więzi oraz umacniania wiary. W podobnym duchu wypowiadali się Adriana i Marcin Uchańscy, zaangażowani w działalność Poradni Rodzinnej w Coventry. Zastanawiali się oni m.in. nad tym, w jaki sposób pielęgnować polskość a jednocześnie integrować się ze społeczeństwem w kraju, w którym się mieszka. Zwrócili w tym kontekście uwagę na znaczenie Kościoła. Adriana Uchańska podkreśliła, że z jej doświadczenia wynika, iż w środowisku związanym z Kościołem tworzą się nieporównywalnie silniejsze więzi przyjaźni i głębsze relacje niż w innych środowiskach łączących emigrantów.

O specyfice ośrodka „Marianum”, Centrum Ruchu Światło – Życie w Carlsbergu mówiła Barbara Mazur z tamtejszej wspólnoty Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła. Opowiadała o organizowanych tam rekolekcjach dla Polaków z różnych miejsc, którzy mają okazję zatrzymać się i zastanowić nad swoim życiem. Jak podkreśliła, Carlsberg to dla wielu drugi dom.

Swoim doświadczeniem podzieliła się też s. Barbara Sajnok ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących, Krajowa Doradczyni Życia Rodzinnego, mieszkająca od 31 lat na Białorusi. Mówiła,  że człowiek na emigracji ma do wyboru – albo zlać się z otoczeniem, albo też oddzielić się i pozostać kimś innym. Podkreśliła, że dobrze jest zastanowić się nad tym, co chciałoby się zachować ze swojej własnej kultury, a co warto jest przyjąć z kultury nowego kraju. I - odpowiadając sobie na te dwa pytania – podjąć decyzję. Zaznaczyła, że każda rodzina powinna w tym zakresie dokonać swego wyboru.

Panel pt. „Jak pielęgnować życie polskich rodzin na emigracji” odbył się w drugim dniu VI Światowego Kongresu Rodzin Polonijnych. Rano, po Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem bp Piotra Turzyńskiego, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, odbyła się sesja pt. „Wyzwolić siły dobra”, w czasie której prelegenci zastanawiali się m.in. nad głównymi aspektami zmian we współczesnych rodzinach, mówili o rodzinach w kryzysie, o zjawisku samotności w rodzinie czy o młodzieży.

Dziś w ramach kongresu przewidziana jest jeszcze m.in. część warsztatowa oraz koncert Orkiestry MŁODZI-POLSCY pod dyrekcją Huberta Kowalskiego. Koncert odbędzie się w Kościele św. Jana na Starym Mieście w Gdańsku.

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama