„Byłoby gorzej, gdybyśmy nie byli Europejczykami”. Aktywiści oskarżają Izrael
Czworo portugalskich aktywistów z międzynarodowej flotylli humanitarnej Sumud do Strefy Gazy oskarżyło władze Izraela o złe traktowanie. Od października 2023 r. w wyniku działań izraelskiej armii zginęło ponad 450 pracowników organizacji pomocowych.
Aktywiści zostali zatrzymani w środę na wodach międzynarodowych przez Izrael. Władze w Tel Awiwie deportowały ich. Portugalczycy w niedzielę przed północą wylądowali na lotnisku im. Humberto Delgado w Lizbonie, gdzie byli witani przez kilkuset bliskich, przyjaciół oraz sympatyków.
Turcy mieli gorzej
Posłanka Bloku Lewicy Mariana Mortagua, która była nieformalną liderką grupy portugalskich aktywistów we flotylli do Gazy, w rozmowie z dziennikarzami oskarżyła Izrael o niehumanitarne praktyki. Podobne opinie wyraziło też troje jej towarzyszy.
Przekazali oni mediom, że służby izraelskie przetrzymywały ich w klatkach na słońcu, głodziły, odmawiały podania wody pitnej, a także „biły niektóre osoby z flotylli”.
„Na własnej skórze mogliśmy się przekonać, jak traktuje swoich więźniów Izrael. Pewnie byłoby z nami gorzej, gdyby nie fakt, że jesteśmy Europejczykami”
– powiedziała Mariana Mortagua.
Dodała, że podczas przesłuchań przed izraelskimi władzami próbowano zarzucić im popełnienie przestępstwa, jakim był udział w podróży flotylli statków do Gazy.
Według relacji portugalskich działaczy, gorzej traktowali byli aktywiści z Turcji. Troje Polaków, którzy także zostali zatrzymani, przebywa wciąż w izraelskim więzieniu. Ma to być zakład karny Ktzi'ot na południu kraju.
Przejęty konwój
Flotylla Sumud, składająca się z ponad 40 łodzi i ponad 400 wolontariuszy z 47 krajów, została zatrzymana w nocy ze środy na czwartek przez izraelską marynarkę wojenną na wodach międzynarodowych w odległości około 80 mil morskich od Strefy Gazy.
W połowie roku ONZ informował, że od 1 maja w Strefie Gazy zginęło co najmniej 28 pracowników organizacji humanitarnych. Od początku izraelskiej ofensywy 7 października 2023 r. do czerwca 2025 r. liczba zabitych wyniosła 452 osoby. Jedną z nich był Damian Soból. Polak poniósł śmierć 1 kwietnia 2024 r., kiedy konwój humanitarny został ostrzelany rakietami przez izraelskie wojsko.
Pomoc dla głodujących Palestyńczyków stara się dostarczać Caritas oraz Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Władze Izraela na ogół nie pozwalają na dostarczanie żywności do Strefy Gazy. (PAP)
Źródło: 
