Ksiądz wydalony z Kuby za uruchomienie dzwonów. Chodzi o antyrządowy protest w Hawanie
Komunistyczne władze Kuby zdecydowały o wydaleniu z kraju meksykańskiego duchownego, księdza Jose Ramireza, po tym, jak podczas nocnego protestu w Hawanie przeciwko przerwom w dostawach prądu uruchomił dzwon kościelny – poinformowało w czwartek niezależne Radio Martí.
Rozgłośnia podała, że ksiądz Ramirez był proboszczem parafii w dzielnicy Santos Suarez. Decyzja o jego natychmiastowym wydaleniu miała związek z wtorkowym wiecem antyrządowym, podczas którego wierni i mieszkańcy uderzali łyżkami w garnki, a duchowny uruchomił dzwon kościelny.
Radio Martí podkreśliło, że ksiądz Ramirez cieszył się dużym szacunkiem lokalnej społeczności, przede wszystkim dzięki licznym inicjatywom społecznym prowadzonym w parafii, szczególnie na rzecz ubogich seniorów oraz chorych dzieci.
W ostatnich miesiącach w całej Kubie dochodzi do protestów mieszkańców, którzy domagają się poprawy dostaw prądu i wody oraz skutecznych działań władz w walce z chorobami przenoszonymi przez komary, takimi jak denga i chikungunya. Według pozarządowej organizacji praw człowieka Kubańskie Obserwatorium Konfliktów (OCC), listopad był rekordowy pod względem liczby demonstracji antyrządowych – na wyspie zorganizowano w sumie 1326 protestów.
Źródło: pch24.pl
