Indeks pobożności

Czy będziemy bogatsi, ale mniej pobożni? To możliwe, ale nie musi tak się stać. Kierunek historii nie jest zdeterminowany, zawsze zależy od ludzkich wyborów.

Czy będziemy bogatsi, ale mniej pobożni? To możliwe, ale nie musi tak się stać. Kierunek historii nie jest zdeterminowany, zawsze zależy od ludzkich wyborów.

Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Tak przynajmniej wynika z Indeksu Optymizmu Przedsiębiorców. Jest takie cudo, a powstaje na podstawie cyklicznych badań prowadzonych na przedsiębiorcach. Co miesiąc są oni pytani o klimat do prowadzenia interesów oraz prognozują koniunkturę dla biznesu. W ostatnich miesiącach Indeks Optymizmu sięga rekordowych wartości od chwili rozpoczęcia tego rodzaju analiz w marcu 2014 roku.

Gospodarczo przyszły rok będzie więc zapewne dobry. To niewątpliwie powód do radości, ale też do niepokoju. Zwykle ze wzrostem bogactwa zanika religijność, a uważność na Boże wezwania – by odwołać się do życzeń – schodzi na margines. Kraje Europy Zachodniej są tego dobrym przykładem. Czy tego rodzaju zjawisko jest nieuchronne? Czy wystąpi również w Polsce? To znaczy, czy będziemy bogatsi, ale mniej pobożni? To możliwe, ale nie musi tak się stać. Kierunek historii nie jest zdeterminowany, zawsze zależy od ludzkich wyborów. Św. Józef, któremu w Adwencie poświęciliśmy sporo uwagi, posłuchał anioła Pańskiego, ale mógł go też zlekceważyć.

KS. MAREK GANCARCZYK - redaktor naczelny tygodnika "Gość Niedzielny"

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama