Prawdziwa rewolucja tego stulecia

Rozmowa z bpem Walterem Kasperem na temat przełomu w rozumieniu ekumenizmu przez Kościół katolicki w XX w.

— Ekscelencjo, które z wydarzeń kończącego się stulecia jest najważniejsze dla dzieła jedności chrześcijan?

— Odpowiedź na to pytanie zacznę od zacytowania słów papieża Jana XXIII: “Od czasu, kiedy podjęliśmy najwyższy Urząd w Kościele, mimo naszej niegodności, ale ze zmiłowania Bożej Opatrzności, czuliśmy natychmiast przynaglający obowiązek wezwać do jedności Naszych synów, aby dać Kościołowi możliwość bardziej skutecznego uczestniczenia w rozwiązywaniu współczesnych problemów. Dlatego, przyjmując ten wewnętrzny głos Ducha Bożego, dostrzegliśmy, że dojrzał czas do tego, aby ofiarować Kościołowi i światu dar nowego Soboru” (Konstytucja Apostolska “Humanae Salutis”, 25 grudnia 1961).

Moim zdaniem, wewnętrzny głos, pochodzący od Ducha Bożego, który Jan XXIII wysłuchał i podjął, jest kluczem do odczytania historii Kościoła w drugiej połowie XX wieku. Sobór Watykański II, który później Jan Paweł II porówna w swoim liście apostolskim “Tertio millennio adveniente” do czasu adwentu (n. 20), jest punktem zwrotnym pomiędzy tym, co “stare” a tym, co “nowe”. Dlatego że to, co “nowe”, ma swój zalążek w “starym”, zaś “stare” odnajduje w “nowym” swoją pełnię (tamże, n. 18).

Soborowe nauczanie pozwoliło na nowo i pełniej zrozumieć niektóre prawdy podstawowe, które tak bardzo przyczyniły się do wzrostu żywotności Kościoła. Sobór dał impuls do poszukiwania jedności chrześcijan. Pozwolił zrozumieć, że chociaż Kościół Chrystusowy trwa w Kościele katolickim (KK, 8), to jednak Kościoły i wspólnoty niebędące w pełnej komunii z Rzymem, wcale nie są pozbawione znaczenia i wagi w tajemnicy zbawienia. “Duch Chrystusa nie wzbrania się przecież nimi posługiwać jako środkami zbawienia, których moc pochodzi z pełni łaski i prawdy, powierzonej Kościołowi katolickiemu” (DE, 3). Z tego fundamentalnego stwierdzenia zrodził się szeroki ruch, który rozwinął się wewnątrz Kościoła katolickiego i który Kościół katolicki rozwijał razem z innymi Kościołami i Wspólnotami kościelnymi.

Ten ruch, który bazuje na niedoskonałej, ale przecież obiektywnie już istniejącej w różnym stopniu komunii pomiędzy Kościołem katolickim i innymi Kościołami i Wspólnotami kościelnymi, słusznie pobudza do budowania pełnej i widocznej komunii, aby świadectwo dawane Chrystusowi przez wszystkich ochrzczonych było jednobrzmiące i przerwało wreszcie skandal podziału, “zatruwającego” posłannictwo ewangeliczne i sprzecznego z wolą samego Chrystusa wobec Jego Kościoła.

— Czy można powiedzieć, że Sobór ukazał Kościołowi dążenie do jedności wręcz jako nakaz sumienia?

— Sobór jest najważniejszym wydarzeniem tego wieku, dlatego że zawiera wszystkie elementy, które pozwoliły szeroko rozpowszechnić wolę jedności wszystkich ochrzczonych. Dając impuls do poszukiwania jedności chrześcijan, Sobór zainicjował szeroki ruch, który nie jest tylko jakimś dodatkiem do tradycyjnej działalności Kościoła, lecz czymś organicznie związanym z jego życiem i misją (por. encyklika “Ut unum sint”, n. 20). Ruch ekumeniczny, poszukując prawdy w miłości, pozwolił w pełni odczytać wielość darów, które Kościół otrzymał od Ducha Świętego i które są fundamentem jego misji i wiarygodności. Tymi darami są: zdolność do nieustannej odnowy wierności swojemu posłannictwu, wewnętrzne nawrócenie, służba w miłości, świętość życia, wznoszona wspólnie modlitwa wszystkich chrześcijan jako wewnętrzna siła ruchu ekumenicznego, wzajemne poznanie dla przezwyciężenia nieporozumień i trudności z przeszłości, wspólne poszukiwania teologiczne wraz z uważnym słuchaniem drugiego, współpraca w wielu dziedzinach życia, wzajemna pomoc w przezwyciężaniu cierpień ludzkości. Wreszcie ewangeliczna świadomość, że drugi człowiek jest bratem, pewność, że “wierzyć w Chrystusa znaczy pragnąć jedności; pragnąć jedności znaczy pragnąć Kościoła; pragnąć Kościoła znaczy pragnąć komunii łaski, która odpowiada zamysłowi Ojca, powziętemu przed wszystkimi wiekami” (Jan Paweł II, “Ut unum sint”, n. 9).

— Jakie są źródła nadziei na przyszłość?

— Wierzę, że radykalna przemiana wzajemnych odniesień, dogłębne uświadomienie przez każdego z nas obowiązku przywrócenia jedności wszystkich ochrzczonych, będzie najgłębszą, duchową rewolucją tego wieku. Otworzy ona bramę nowego tysiąclecia z uzasadnioną nadzieją, że chrześcijanie będą zdolni głosić wspólnie niezwykłą moc łaski Boga, Ojca “Pana naszego Jezusa Chrystusa; który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich — w Chrystusie” (Ef 1,3).

— Dziękuję Ekscelencji za rozmowę.

Rozmawiał
ks. Roman Kempny.
Bp Walter Kasper, sekretarz Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama