Pielgrzymka Benedykta XVI do Polski: Notatka prasowa (7)

Notatka z podróży apostolskiej Benedykta XVI do Polski (trzeci dzień)

Z wielkim wzruszeniem przybywam do miejsca narodzin mojego wielkiego poprzednika, Sługi Bożego Jana Pawła II, do miasta jego dzieciństwa i młodości"- powiedział Benedykt XVI podczas spotkania na wadowickim rynku.

Papież rozpoczął swe przemówienie, wyznając, że na szlaku Jego pielgrzymowania śladami Jana Pawła II na polskiej ziemi nie mogło zabraknąć Wadowic. Parafrazując maksymę Goethego, Benedykt XVI stwierdził, że "aby zrozumieć życie i posługę Jana Pawła II, trzeba było przybyć do jego rodzinnego miasta".

Ojciec Święty odniósł się do wspomnień Jana Pawła II o znaku chrzcielnicy w Bazylice Nawiedzenia. Podkreślił, że w wypowiedziach jego Poprzednika jest "głęboka świadomość Bożej łaski, darmowej miłości Boga do człowieka (…) ale jest też świadomość, że chrzest, który usprawiedliwia, jest wezwaniem do pielęgnowania sprawiedliwości płynącej z wiary".

Kierując się do wiernych, Benedykt XVI podkreślił, że "najbardziej uniwersalny program życia prawdziwie chrześcijańskiego streszcza się w wierności przyrzeczeniom chrztu świętego". Do tego ma zachęcać hasło tej pielgrzymki: "Trwajcie mocni w wierze", które konkretny wymiar znajduje w dochowaniu wiernie przyrzeczeń złożonych przy chrzcie świętym. "Świadkiem tej wierności - w tym miejscu przemawiającym w sposób szczególny - jest Sługa Boży Jan Paweł II" - powiedział Ojciec Święty.

Papież nawiązał też do symbolu bazyliki wadowickiej wspominanej przez Jana Pawła II jako miejscu o wyjątkowym znaczeniu dla rozwoju Jego życia duchowego i powołania kapłańskiego. W znaku świątyni Jan Paweł II widział "środowisko życia sakramentalnego, ewangelizacji i kształtowania dojrzałej wiary. Dlatego też jako kapłan, biskup i papież tak wielką troską otaczał wspólnoty parafialne". Benedykt XVI przypomniał, że prosił polskich biskupów podczas wizyty ad limina Apostolorum, aby dołożyli starań, by polska parafia była rzeczywiście "wspólnotą kościelną" i "kościelną rodziną".

Papież wspomniał też o drogim Janowi Pawłowi II wizerunku Matki Bożej Nieustającej Pomocy i zwrócił się do zebranych: "Proszę, drodzy bracia i siostry, abyście towarzyszyli mi tą samą modlitwą, jaką wspieraliście waszego wielkiego Rodaka."

W słowie powitania kard. Stanisław Dziwisz powiedział, że w tym miejscu "18 maja 1920 roku zaczęła się historia, która trwa. Ta historia ma imię, nazwisko, twarz. To historia Karola Wojtyły". Zapewnił, że Ojciec Święty jest witany "równie serdecznie, jak witany był zawsze wielki Wadowiczanin". Poprosił też o błogosławieństwo, "by to, co zaczęło się w zyciu każdego z nas, dopełniło się w blasku Bożej miłości".

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama