reklama

Możny, ale najmniejszy

ks. Nikos Skuras ks. Nikos Skuras

dodane 10.11.2025 08:09

„Ani nie poszliście za wolą Boga”. Bardzo mi ciężko iść za wolą Boga. Ostatnio miałem czas szukania pojednania z kimś. Robiłem to z ogromną niechęcią. Mówiłem „próbowałem i co mnie to obchodzi”. Jednak „On zamysły wasze rozsądzi”. Nie będę mógł się tłumaczyć. Wyjdzie naga prawda.

Czy pierwsze czytanie odnosi się tylko do tych, którzy mają jakąś władzę polityczną? Wówczas, czytając je, łatwo ci przyjdzie, czytelniku, osądzać tych, którzy według ciebie rządzą niesprawiedliwie. Każdy z nas ma pewną władzę nad kimś. Może myślisz, że twoja władza jest bardzo malutka. Chrystus powiedział: „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie”. Obecny fragment Księgi Mądrości, odnosi się do każdego. Jeśli nie widzisz, byś miał władzę nad kimś, to pamiętaj, że masz władzę nad sobą samym. Zobacz, jak siebie traktujesz. Czy jesteś zawsze sprawiedliwy wobec siebie? Pobłażanie sobie lub porównywanie się z innymi, czy też traktowanie siebie ostro, bez miłosierdzia, zawsze jest niesprawiedliwością. Wobec tego wszyscy mamy problem. „Będzie bowiem sąd surowy nad panującymi”. Czy jest ratunek? Tak! „Najmniejszy ἐλάχιστος znajdzie litościwe przebaczenie”. Greckie słowo oznacza kogoś najmniejszego, najmniej znaczącego, najsłabszego. Stać się ἐλάχιστος. Ale jak? To takie przeciwne zranionej ludzkiej naturze.

Ewangelia daje światło. Dziesięciu trędowatych zostało uzdrowionych. Tylko jeden wrócił, by podziękować. Czy pozostali otrzymali trąd ponownie? Z pewnością nie. Nadal cieszyli się zdrowiem. Nie posmakowali jednak tego, czego doświadczył „cudzoziemiec”. Wracając uznał, że jego zdrowie przyszło do niego jako coś, na co nie zasługiwał. W mentalności tamtych czasów trąd był karą za grzechy. On nie miał wątpliwości, że jest grzesznikiem i nie zasługuje na zdrowie. Wracając i dziękując staje się ἐλάχιστος ze wszystkich dziesięciu.

Oto droga dla mnie i dla ciebie. Zobacz, że nie zasługujesz na to, co posiadasz: intelekt, rodzina, praca, zdolności. Uznaj skąd to masz. Wówczas trudno ci będzie stawać się „mocnym”. To będzie obrzezywało twoją pychę, która towarzyszyć ci będzie do trumny. Odwagi! Jedyny ἐλάχιστος, Jezus, chce ci dać tę postawę za darmo. Nie możesz jej wypracować. Możesz tylko na nią się zgodzić, jak Maryja.

1 / 1

reklama