Coraz mniej demokracji, ale o tym francuscy piłkarze nie mają ochoty mówić
Dla wyniku wyborów we Francji kluczowe znaczenie miało wycofanie się aż 280 kandydatów lewicy bądź partii Macrona, którzy uczynili tak, aby ułatwić najsilniejszemu kandydatowi z tej dwójki wygraną w drugiej turze z kandydatem partii Marine Le Pen. Była to sytuacja absolutnie precedensowa. Dla porównania można przypomnieć, że w wyborach parlamentarnych cztery lata temu było takich wycofań tylko osiem.
Jednak nie Le Pen. Wybory we Francji wygrała prorosyjska skrajna lewica
Powszechna mobilizacja przeciw Zjednoczeniu Narodowemu przyniosła rezultaty. W drugiej turze wyborów partia Marine Le Pen i Jordana Bardelli zajęła dopiero trzecie miejsce. Zanosi się na chaos. Zgromadzenie Narodowe będzie podzielone na trzy bloki. Najwięcej głosów zyskał sojusz kierowany przez jawnie prorosyjskieogo Jeana-Luca Melenchona.
«
‹
1
›
»
Nowości w serwisie
- „Tam zabijanie dzieci traktuje się jak zwyczajne świadczenie” – mówi położna z Oleśnicy
- Papieskie rezydenckie to nie tylko watykański Pałac Apostolski
- Nawrocki w Sochaczewie: mój marsz nie jest marszem po władzę, jest marszem dla Polski
- Hubert Hurkacz w półfinale turnieju ATP w Genewie. Polak wygrał z Amerykaninem Fritzem
- Szkoła Jezusa: tu otrzymujemy tytuł „przyjaciel Jezusa”
- „Faktycznie była taka wiadomość”. Działaczka strajku kobiet tłumaczy się z udziału w aferze przemytniczej
- Chcieli ratować Indian, zginęli z ich ręki. Leon XIV podpisał pierwsze dekrety o przyszłych błogosławionych
- „Dziecko się rodzi i czekamy aż umrze”. Jagielska opowiada o aborcji bez chlorku potasu
- Ponad 300 km/h po Białymstoku. Rozpoczął się proces dwóch kierowców
- Trybunał Konstytucyjny: rozporządzenie o niewliczaniu oceny z religii do średniej jest niezgodne z Konstytucją
