Wyszukano wyników: 161
W niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej
- Najstraszniejsze jest to, kiedy człowiek popełnia zbrodnię odwołując się do Boga. A z taką sytuacją mamy do czynienia teraz, ze strony Rosji i jej Cerkwi – mówi ks. Siergiej Dmitriew z Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Wyjaśnia, że wojna jest wielkim czasem próby, w której klęskę ponosi Rosyjski Kościół Prawosławny. Spowoduje to, że jego autorytet oraz ilość wiernych na tyle spadnie, że w niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie jak dotąd Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej. – „Wymaga to zasadniczej reorientacji ekumenicznego dialogu ze strony Watykanu i papieża Franciszka” – podkreśla kapłan.
Nowości w serwisie
- Spontanicznie i bez planu. Oto 5 błędów w zarządzaniu domowymi finansami
- Poczobut nadal w więzieniu. W jego imieniu Nagrodę Sacharowa w Strasburgu odebrała córka
- Miejmy choć wiarę Zachariasza
- Więcej ludzi na Mszach św. Mniej księży i zakonnic. Lekcje religii wciąż popularne
- Przestępcy seksualni zamykani w więzieniach dla kobiet. Organizacja kobieca chce to ukrócić
- Zmień zwykłą etykietę w wizytówkę marki – technologia 3D w Twoim biznesie
- Bezpłatne szkoły policealne – 5 powodów dlaczego warto uczyć się za darmo w Krakowie
- Adwentowe rekolekcje po meksykańsku ze św. Filipą Mareri. Oglądaj na kanale YouTube Opoki
- Fundusze Europejskie zmieniają oblicze turystyki w Polsce Wschodniej
- Szkolna rewolucja pod lupą. Katecheci zaproszeni na spotkanie z prezydentem
