Wyszukano wyników: 1575
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- A. Tornielli o wizji „nowego Bliskiego Wschodu”: nie może być zgody na przymusowe wysiedlanie ludności
- Afganistan: liczba ofiar trzęsienia ziemi wzrosła do ponad 1400
- Watykan: w piątek prezydent Karol Nawrocki zostanie przyjęty przez papieża
- O krok od kontrowersyjnej umowy z Mercosur. KE chce ją podpisać już w środę
- Gdzie jest podręcznik do tzw. edukacji zdrowotnej? „W internecie nauczyciele sprzedają swoje programy nauczania”
- Matka Boża Częstochowska gości coraz więcej wiernych. Rośnie liczba pątników
- Nie chcesz stać się pokarmem dla algorytmów? Musisz zmienić swoje podejście do mediów
- Natychmiastowe skutki brytyjskiej ustawy ograniczającej dostęp nieletnich do pornografii
- Kaja Godek o edukacji zdrowotnej: „To Wy, rodzice, jesteście ekspertami od Waszych dzieci”
- Cierpienie drogą do Boga. Rekolekcje w Niepokalanowie dla chorych onkologicznie
