Wyszukano wyników: 1953
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- „Nadal jest moja”. Enrico Petrillo uczy się być mężem świętej
- Planned Parenthood oszczędza na Bidenie. Przeznaczy na jego kampanię 40 mln dol.
- „Ludzkiej godności nie wolno deptać w ten sposób”. Franciszek mocno o handlu narkotykami
- Kolejny pushback z Niemiec. Erytrejczycy i Etiopczyk przewiezieni do Polski [wideo]
- Były anglikański duchowny katolickim biskupem. To pierwsza taka sytuacja w całej wspólnocie
- Transformacja energetyczna będzie nas kosztować 70 mld euro. Wiceminister klimatu zapowiada wydatki
- Komisja poparła aborcyjny projekt Lewicy. Działacze pro-life nie zostali dopuszczeni do głosu
- Recepta na solidne życie
- Polska kończy mistrzostwa Europy remisem z Francją. Honor obroniony
- Czym jest świętopietrze, czyli „obol św. Piotra”? Tak wyrażamy naszą przynależność do Kościoła powszechnego
