Wyszukano wyników: 3220
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Kreml po rozmowach z USA: nie ma kompromisu w sprawie Ukrainy
- USA: mężczyzna oskarżony o zamach na żołnierzy Gwardii Narodowej nie przyznaje się do winy
- Prezydent o słowach premiera ws. zadośćuczynień: mam nadzieję, że za nie przeprosi
- Nowa odsłona aplikacji Alior Mobile: prościej niż kiedykolwiek wcześniej
- Jak dobry jest Bóg
- „Reforma26. Kompas jutra” to zagrożenie dla polskiej szkoły. Trzeba o tym mówić – w środę konferencja KROPS
- Turystyka aborcyjna finansowana przez UE? Apel do polskich europosłów o zdecydowany sprzeciw
- „Boże, widzisz i nie grzmisz”. Na czym polega Królowanie Chrystusa? – wyjaśnia ks. Jastrzębski
- Pierwsze komentarze po wizycie Leona XIV w Libanie: ta podróż nie może pozostać wyłącznie symboliczna
- Prawda o młodych muzułmanach. Zaskakujące wyniki francuskiego badania
