Wyszukano wyników: 10000
Współczesna szkoła: znam chemię kwantową i rachunek różniczkowy, a sfera duchowa i etyczna nie istnieje
Starożytni Rzymianie mówili: „non scholae, sed vitae discimus” – uczymy się nie dla szkoły, ale dla życia. Program nauczania współczesnej polskiej szkoły sugeruje, że jest dokładnie odwrotnie. Szkoła przekazuje ogrom informacji, które nie mają większego związku z życiem. Sfera duchowa i etyczna nie liczy się, tak jakby w ogóle nie istniała. Czy musi tak być? Bynajmniej – o ile rodzice nie będą biernie patrzeć na to, co wymyśli MEN.
Nowości w serwisie
- Bóg wcielił się „na poważnie” i „na całego”. Tajemnica Wcielenia uczy nas trudnej sztuki wyboru
- Stany Zjednoczone będą wspierać przeciwników centralizacji UE. Także w Polsce
- Unia Europejska będzie płacić krajom trzecim, żeby wypełnić własne zasady klimatyczne
- Ile kosztuje malowanie pokoju i jak je sfinansować?
- Zamiast słomy 25 tys. wstążek. Szopka w Watykanie przypomina o dzieciach uratowanych przed aborcją
- Do Strefy Gazy wejdą międzynarodowe siły stabilizacyjne
- Gizela Jagielska zwolniona ze szpitala w Oleśnicy. Sprawa śmierci Felka umorzona
- „Maryja odgrywa wielką rolę w amerykańskiej historii”. Przesłanie Trumpa o Matce Bożej
- Akta Epsteina będą jawne – zdecydował sąd
- Abp Gallagher: „Nie istniałaby Europa, jaką dziś znamy, gdyby nie pojednanie między Polską a Niemcami”
