Wyszukano wyników: 1655
Rumuński Kościół Prawosławny: problematyczni kandydaci na ołtarze. To faszyści i donosiciele, zwraca uwagę historyk
Połowa spośród 16 duchownych, których kanonizację w przyszłym roku zapowiedział 12 lipca br. Rumuński Kościół Prawosławny, w okresie międzywojennym popierała lub przynajmniej sympatyzowała z faszyzmem i skrajną prawicą. Trudno też ich uznać za męczenników, biorąc pod uwagę ich postawę w więzieniu, gdy donosili nawzajem na siebie.
Nienachalna siła polityki wartości
Ogromny wpływ na wychowanie młodych ludzi może mieć patron prawdziwy, a takim na pewno jest Romuald Traugutt, od ponad stu lat przewodzący harcerzom warszawskiej „Czarnej Jedynki” – przekonuje felietonista Opoki, Piotr Semka. Siła idealizmu nie rzuca się w oczy, ale potrafi być sto razy silniejsza niż tak wychwalany niekiedy realizm polityczny.
Być „ziomkiem” Jezusa to nie to samo, co uznać Jego świętość i mesjańską godność
Boga można znać powierzchownie. Pozostaje On wówczas nierozpoznany, a nawet zamknięty w ciasnych schematach naszej wyobraźni. To poważne zagrożenie, które ostatecznie zamyka nas na to, co pragnie nam dać Bóg i zatrzymuje nas w drodze do Niego – podkreśla ks. Janusz Chyła w dzisiejszym komentarzu liturgicznym.
Nowości w serwisie
- Wytrwałość w modlitwie
- Zakończono renowację baldachimu Berniniego w bazylice św. Piotra. Ostatnia odbyła się 250 lat temu
- Abp Gądecki pozostanie metropolitą poznańskim do czasu ogłoszenia następcy – zadecydował Franciszek
- Ksiądz przeznaczył cały swój majątek na Dom dla Osób Niesłyszących. Mówili o nim „przyjaciel głuchoniemych"
- „Ludzi, którym trzeba pomóc, są dziesiątki tysięcy, a idą jesień i zima”. Prezes PAH o usuwaniu skutków powodzi
- MEN przeciw obowiązkowej godzinie religii. „Cywilizacja europejska wyrosła z chrześcijaństwa”
- Szef MON: nie spoczniemy, dopóki nie upamiętnimy ofiar ludobójstwa na Wołyniu
- Cuda z opłatka i śliny. Rękodzieło z Doliny Liwca wyróżnione przez minister kultury
- Wytrop z nami elektrośmieci
- Czystka etniczna i kulturowa w Górnym Karabachu: jeśli Europa się nie ocknie, czeka ją los Armenii
