Wyszukano wyników: 1034
Brałeś pieniądze? – pytał nastolatków seksuolog. To on napisał podstawę programową tzw. edukacji zdrowotnej
Prof. Zbigniew Izdebski, autor podstawy programowej tzw. edukacji zdrowotnej w 2004 r. pytał 14-17-latków, jakie wynagrodzenie otrzymali za świadczenie usług seksualnych i od jakiego wieku powinien być dopuszczalny stosunek osoby dorosłej z osobą niepełnoletnią: od 10, 12 czy 14 lat. Mówiono o tym podczas połączonego posiedzenia dwóch parlamentarnych zespołów.
Małżeństwo to związek heteroseksualny – mężczyzny i kobiety. Konstytucja RP nie pozostawia wątpliwości
Wolą twórców art. 18 Konstytucji było zapobieganie próbom legalizowania małżeństw jednopłciowych – twierdzą zgodnie prawnicy. Podkreślają bezzasadność roszczenia, aby przyznać status «małżeński» związkom osób tej samej płci! Ukazała się monografia – swoiste memento poświęcone małżeństwu z perspektywy konstytucyjnoprawnej.
Rząd odrzuca kompromis w sprawie religii w szkołach. Episkopat zapowiada kroki prawne
Nie ma porozumienia w sprawie lekcji religii. Władza wciąż forsuje ograniczanie katechezy w szkołach. Nie chce się zgodzić nawet na rozłożenie zmian w czasie. Spotkanie Komisji wspólnej rządu i episkopatu nie przyniosło rezultatów. „Wprowadzane w życie zmiany, w opinii strony kościelnej, będą skutkować destrukcją systemu nauczania religii w polskich szkołach publicznych” – ostrzegają biskupi.
Ks. Tomasik: nie można pozwolić, żeby ideologiczne szaleństwo zawładnęło polską szkołą i naszym życiem
Brak zrozumienia ze strony ministerstwa dla propozycji, by uczestnictwo w lekcjach religii lub etyki było obowiązkowe musi zastanawiać – mówi ks. prof. dr hab. Piotr Tomasik. Konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP wyraża też przekonanie, że edukacja seksualna w proponowanym kształcie budzi opór także wielu niewierzących.
Projekt obowiązkowej „edukacji zdrowotnej” to seksualna indoktrynacja, a nie przekaz zdrowej wiedzy!
Rząd przedstawił radykalny projekt obowiązkowej szkolnej edukacji seksualnej. Pod pozorem „zdrowia” propagowane są treści nie mające nic wspólnego ze zdrowiem, a raczej z seksualną indoktrynacją. Tego typu programy były już wprowadzane w krajach zachodnich, m.in. w Anglii, która właśnie zaczyna się z nich wycofywać, dostrzegając wybitnie negatywne skutki.
Kaliszuk demaskuje „truciznę” edukacji zdrowotnej Nowackiej. Rodzice powinni wiedzieć, o czym będą uczyć się dzieci
„Dziesiątki tysięcy osób protestuje przeciwko wprowadzeniu edukacji zdrowotnej do szkół podnosząc merytoryczne i prawne argumenty. Niestety, zamiast uczciwej debaty o przedmiocie, dotychczas spotykamy się jedynie z propagandą ze strony minister edukacji i obrażaniem protestujących. Oczekujemy, że to się zmieni” – pisze Zbigniew Kaliszuk z fundacji Grupa Proelio.
Nowości w serwisie
- Salezjanie: zachowanie ks. Chmielewskiego naruszyło normy moralne, materiał z GW zawiera jednak fałsz
- Św. Augustyn: „siwowłosy, o wątłym zdrowiu i delikatnej budowie ciała”. Czy to jego wizerunek?
- Weto do nowelizacji „ustawy Kamilka”. Prezydent i RPD nie zgadzają się na obniżanie standardu ochrony dzieci
- Kłopoty ze wzrokiem
- Abp Przybylski: idę do Kościoła katowickiego, mającego swój wielki dorobek, który chciałbym uszanować
- Prokuratura: jest wniosek o areszt dla sprawców pobicia Adama Niedzielskiego
- Kryzys rządowy we Francji trwa. Kto będzie następnym premierem?
- Czy ekran kradnie dusze naszych dzieci? Uzależnienie od internetu i gier
- Sąd po stronie katolickiej właścicielki przedszkola. Czy cała sprawa była prowokacją?
- Bp Andrzej Przybylski nowym metropolitą katowickim
