Wyszukano wyników: 4218
Współodkupicielka? Stolica Apostolska wyjaśnia, których określeń należy używać wobec Maryi
Nie wszystkie tytuły, którymi określamy Matkę Bożą są słuszne. To nie abstrakcja – chodzi o sposób rozumienia Jej udziału w dziele odkupienia dokonanym przez Chrystusa. Z pewnością dopuszczalne są określenia „Matka wiernych”, „Matka duchowa” czy „Matka Ludu wiernego”. Niewłaściwe jest uważanie Jej za kogoś, kto chroni przed gniewem Bożym.
„Sekrety pszczelej apteki”. Niezwykła książka o mądrości natury!
Czy w świecie pełnym pośpiechu, stresu i syntetycznych rozwiązań można jeszcze odkryć naturalne metody, które realnie wspierają zdrowie człowieka? Profesor Henri Joyeux oraz dr Lilian Ceballos odpowiadają na to pytanie w swojej książce „Sekrety pszczelej apteki”, wydanej przez Wydawnictwo AA. To publikacja, która łączy w sobie wyjątkową wiedzę naukową, głęboką troskę o zdrowie człowieka oraz szacunek dla porządku natury.
Każde zdanie Ewangelii jest słowem miłości
„Niestety, serce ludzkie może obrosnąć kamieniem. Może do tego stopnia utracić wrażliwość, że nie rozumie nawet moralnego i duchowego elementarza. Wtedy nie ma rady, trzeba może nawet sięgnąć po młotek, żeby ten kamień rozbić i dotrzeć do żywego serca” – pisze o. Jacek Salij OP. „Czy słowem miłości są również wielokrotnie powtarzane przez Pana Jezusa: »Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy«? – pyta.
Mniej o korzyściach dla środowiska, więcej o korzyściach dla ludzi. Poradniki „Język w gębie”
„Ludzie nie chcą słuchać o katastrofie i klimacie. Mogą jednak popierać zmiany, które poprawią nasze relacje ze środowiskiem” - to wniosek z cyklicznych badań opisanych w głośnych raportach „Ziemianie Atakują!”. Ich autorzy wspólnie z drużyną ekspertów przygotowali poradniki komunikacyjnie, gdzie w 15 krokach pokazują, jak trudne słowo „transformacja” zamienić w prosty przekaz. Partnerem projektu jest Bank Pekao S.A.
„Kościół otwarty”. Kato-lewicowo-liberalna ideologia, czy zdrowa wizja Kościoła Chrystusowego?
W Biblii granica, mur, ogrodzenie nie są symbolami zła, lecz znakiem ładu, ochrony i świętości. Otwartość bez granicy nie jest cnotą – jest głupotą albo manipulacją. „Kościół otwarty” miał oznaczać po prostu Kościół głęboko soborowy. Jednak po upadku PRL-u, od lat 90., „katolicyzm otwarty” zaczął się degenerować – pisze ks. prof. Dariusz Kowalczyk SJ.
Nowości w serwisie
- Gdański szpital stosuje chlorek potasu w późnych aborcjach. Fundacja Życie i Rodzina ujawnia szczegóły
- O. Jacek Salij: Traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd
- Już jutro oficjalna wizyta Zełenskiego w Polsce. Kluczowym punktem spotkanie z prezydentem Nawrockim
- Tysiące rolników protestuje w Brukseli przeciwko umowie UE z Mercosurem
- Związki partnerskie tylnymi drzwiami? Projekt ustawy przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów
- Jej serce przetrwało blisko 800 lat. Kim jest św. Filipa Mareri – bohaterka adwentowych rekolekcji Opoki?
- Bł. Carlo Acutis będzie miał towarzystwo. Akta drugiego milenialsa trafiły do Rzymu
- 6-latek uratowany. Biznesmen będzie błogosławionym
- To może być przełom także dla parafii. Nowa szansa na sprawiedliwość dla majątku kościelnego
- Ostatni moment, by zabrać głos. Kończą się konsultacje w sprawie rewolucji w szkołach
