Wyszukano wyników: 5901
Franciszek: słabość i choroba to doświadczenia, które łączą nas wszystkich
Z serca dziękuję wszystkim, którzy na wzór Zbawiciela, są dla bliźniego narzędziami uzdrowienia przez swoje słowo i swoją wiedzę, przez serdeczność i modlitwę. Słabość i choroba to doświadczenia, które łączą nas wszystkich; tym bardziej zatem jesteśmy braćmi w zbawieniu, które ofiarował nam Chrystus – wskazał Ojciec Święty w opublikowanym w niedzielne południe rozważaniu do modlitwy Anioł Pański.
Co takiego jest w modlitwie różańcowej?
Co takiego jest w modlitwie różańcowej, że w Kościele doznaje ona tak trwałego poparcia? Co sprawia, że kolejni papieże nie ustają w zachęcaniu do podejmowania tej modlitwy? Nawet obecny papież, już w dwa tygodnie po swoim wyborze przyszedł na nabożeństwo różańcowe, jakie miało miejsce w Ogrodach Watykańskich i zachęcał do tego, żebyśmy modlili się na różańcu – pisze o. Jacek Salij OP.
Uśmiechajmy się! Badania potwierdzają, że śmiech to zdrowie
Minuta śmiechu wydłuża życie o ok. 10 minut i daje tyle, co 45 minut relaksu. Badania potwierdzają, że śmiech redukuje stres i wpływa korzystnie na układ odpornościowy. Uśmiechnięci święci zdawali się to już wiedzieć bez żadnych badań... Wszak już w Biblii jest napisane, że „radość serca wychodzi na zdrowie, a duch przygnębiony wysusza kości”.
Nowości w serwisie
- Gdańsk zapewnia, że esesman nie zniknie z przestrzeni miejskiej
- Polaków, którzy ratowali Żydów, nie można wymazać z historii. Premiera filmu Opoki 27 listopada w Rzymie
- Kard. Woelki dołącza do krytyki dokumentu episkopatu Niemiec o „różnorodności” w szkołach
- Plan pokojowy został poprawiony – twierdzi Wołodymyr Zełenski
- Priorytety marszałka Czarzastego: aborcja i związki partnerskie
- Niezmienne słowo w zmieniającym się świecie
- Chiny chcą „wydłużenia listy obszarów współpracy” z Donaldem Trumpem
- Nawrocki w Pradze mówił o polskiej wizji decentralizacji Unii Europejskiej
- Jad Waszem tłumaczy się Sikorskiemu: Polska rzeczywiście znajdowała się pod niemiecką okupacją
- Monako: książę Albert II odrzucił legalizację aborcji
