Wyszukano wyników: 507
W stołecznym zoo urodził się myszojeleń, czyli kanczyl jawajski
W stołecznym zoo urodził się kolejny myszojeleń, czyli kanczyl jawajski. Jego rodzicami są Linda i Arnold. „Mały, niespełna 10-centymetrowy myszojeleń, cały czas poznaje otoczenie i z ciekawością rozgląda się po zakamarkach swojej woliery. Jako zwierzę kopytne jest dość samodzielny” – poinformował stołeczny ogród zoologiczny.
Porzucony przez matkę biały łoś nie wróci na wolność. Rozwija się prawidłowo
Porzucony przez matkę biały łoś, który przed dwoma tygodniami trafił do Leśnego Pogotowia w Mikołowie rozwija się prawidłowo. Dużo biega, kilka razy dziennie wypija ponad pół litra zatłuszczonego koziego mleka, zaczyna też zjadać pędy roślin. Niestety, nie ma szans, by zwierzę mogło w przyszłości wrócić na wolność.
Co dziesiąta apteka ułatwi dostęp do pigułki „dzień po”. Zwróćcie uwagę, gdzie kupujecie leki – zachęcają katoliccy farmaceuci
Niebieski napis „Apteka realizuje program pilotażowy antykoncepcji awaryjnej” z logo NFZ może być widoczny na co dziesiątej aptece. Do wyboru apteki „zgodnej z własnym sumieniem” zachęca Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich Polski. „To ważne, żeby uświadamiać społeczeństwo, bo ilość środków przeciw życiu w aptekach będzie się poszerzać” – mówi Opoce Małgorzata Prusak.
Nowości w serwisie
- Mają bronić życia, a nie zabijać. USA przywraca zakaz aborcji w wojsku
- Trzy słowa kluczowe Leona XIV do młodych: Chrystus w centrum, nielękanie się słabości, głód sensu
- Wiceminister odchodzi. Chwali się ułatwianiem rozwodów i sprawą Profeto
- Szef kancelarii Zełenskiego po rozmieszczeniu okrętów USA bliżej Rosji: Rosjanie rozumieją tylko język siły
- Rozpoczęły się ekshumacje polskich żołnierzy w Zboiskach pod Lwowem
- Mężczyźni wygrali już ponad 4,5 tys. kobiecych zawodów sportowych
- Krzyk dziecka, które nie może mówić. Co naprawdę czuje dziecko podczas aborcji?
- Wielka Brytania pod presją migracyjną. W tym roku przez kanał La Manche przypłynęło już 25 tys. osób
- Dwa razy wyrzucany z seminarium. Wspominamy św. Jana Marię Vianneya
- Brat Damian Wojciechowski o „Démarche” MSZ: koń by się uśmiał
