Znaleziono 496 wyników
Wszedłem do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa jako ateista, wyszedłem jako chrześcijanin
„Nastąpiło we mnie jakieś pęknięcie, głębokie i nieoczekiwane” – pisze o swojej drodze do Kościoła katolickiego Michał Gołębiowski, redaktor „Christianitas”. Następnego dnia kupił Pismo Święte. Protestanckie sposoby wyjaśnienia, że chleb i wino to tylko symbole – nie dawały mu spokoju. Myślami uciekał do złotej monstrancji...
Dobra i zła terapia: nie każde auto jeździ tak samo. Podobnie jest z terapeutami...
Nie każde szybkie auto jest bezpieczne. Podobnie niebezpieczny może być terapeuta, który oferuje zbyt szybkie wyjaśnienie naszych problemów. Psychoterapię można porównać też do ostrego narzędzia, używanego do precyzyjnego cięcia materiału: łatwo można się nim zranić. Ten, kto podejmuje terapię (a także ten, kto ją oferuje) powinien mieć tego świadomość.
Ks. Dolindo Ruotolo: Bóg wybiera „słabych tego świata”, by dokonywać przez nich wielkich rzeczy
Jego życie, jego modlitwa i jego pisma pokazują, że nie chodziło o proste oddanie problemów w ręce Boga i czekanie na cud. To było coś znacznie głębszego – prawdziwe zaufanie, które rodzi się w trudach, w bólu, a czasem w samotności – mówi Marta Wielek, autorka książki o włoskim kapłanie, znanym z powtarzanego często motto: „Jezu, Ty się tym zajmij”.
Przejście przez śmierć jako „odprawa celna”. Walka o duszę w „powietrzu”
Greccy ojcowie Kościoła już w IV w. byli przekonani co do istnienia czyśćca i nie było sporów na ten temat z łacinnikami aż do XIII w. Mieszkańcy Wschodu zaczęli zdecydowanie odrzucać koncepcję czyśćca dopiero w XVII w., i to najprawdopodobniej pod wpływem protestantów – pisze ks. prof. Robert Skrzypczak, felietonista Opoki.
Leon XIV: Gdy trwamy na modlitwie za zmarłych, z jeszcze większą mocą dociera do nas orędzie paschalne
Godzina po godzinie doświadczamy wielu odmiennych przeżyć: bólu, cierpienia, smutku, przeplatanych radością, zadziwieniem, pokojem ducha. Ale w każdej sytuacji serce ludzkie pragnie głębokiego szczęścia – podkreślił Papież podczas środowej audiencji generalnej. Jako źródło ukojenia tych pragnień i znoszenia trudów codzienności wskazał Paschę.
