Wyszukano wyników: 10000
W niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej
- Najstraszniejsze jest to, kiedy człowiek popełnia zbrodnię odwołując się do Boga. A z taką sytuacją mamy do czynienia teraz, ze strony Rosji i jej Cerkwi – mówi ks. Siergiej Dmitriew z Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Wyjaśnia, że wojna jest wielkim czasem próby, w której klęskę ponosi Rosyjski Kościół Prawosławny. Spowoduje to, że jego autorytet oraz ilość wiernych na tyle spadnie, że w niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie jak dotąd Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej. – „Wymaga to zasadniczej reorientacji ekumenicznego dialogu ze strony Watykanu i papieża Franciszka” – podkreśla kapłan.
Nowości w serwisie
- 14 lat wojny Syrii: dramatyczny spadek obecności chrześcijan
- Polska innowacja na światowym poziomie: od kosmosu, przez medycynę, po miejską zieleń
- W piątek spotkanie Tusk-Zełenski? Szłapka: o ile nie przedłuży się posiedzenie Rady Europejskiej
- Liban: nadzieja po papieskiej pielgrzymce. „Złóżcie broń – to właśnie chcieliśmy usłyszeć”
- Maryja nie jest rewolucjonistką
- „Ratzinger był człowiekiem proroczym, miał dar przewidywania zmian społecznych i kulturowych”
- Leon XIV zachęca Polaków udziału w rekolekcjach i spowiedzi przez Bożym Narodzeniem
- Groźny krok w kierunku obejścia krajowego prawa chroniącego życie. PE za aborcją z budżetu UE
- W Hiszpanii przemoc seksualna częstsza w związkach partnerskich niż w małżeństwach
- Świąteczne prezenty, które zostają na dłużej – konkretne propozycje
