Wyszukano wyników: 53
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Matka i żony obrońców Mariupola skazanych przez Rosjan: już tylko papież może im pomóc!
- Papież do muzułmanów: braterstwo to nie religijny indyferentyzm. Głoszenie własnej wiary to nie prozelityzm
- Tragedia w Olsztynie: jest śledztwo w sprawie zagryzienia siedmioletniej dziewczynki przez psy
- Tusk: „irytował mnie przepływ pieniędzy publicznych do Kościoła”. Co dalej z Funduszem Kościelnym?
- „Fratello sole”: Watykan wybuduje elektrownię słoneczną w Santa Maria di Galeria pod Rzymem
- Rzekome drastyczne podwyżki za badania techniczne pojazdów od 1 lipca 2024 r. to „fake news”
- Donald Tusk: CPK w Baranowie powstanie, będzie też kolej dużych prędkości, ale według odmiennej koncepcji
- Portrety Ulmów, o. Kolbego i rtm. Pileckiego „zaburzały charakter narracji”. Muzeum tłumaczy się ze skandalu
- Wpisał się do księgi, poprosił o modlitwę, po czym ukradł kościelną skarbonę
- Rozwód u notariusza? Minister Bodnar chce ułatwić rozwiązywanie małżeństw
