Wyszukano wyników: 1176
Filmowy hit „Najświętsze serce" w kinach od 20 lutego. We Francji obejrzało go ponad 400 tys. widzów
Film „Najświętsze serce” („Sacré Coeur”), który we Francji stał się nieoczekiwanym kinowym przebojem, trafi do polskich kin 20 lutego 2026 roku. Film łączy dokument z fabułą. Pokazuje zarówno historyczne objawienia Najświętszego Serca Jezusa św. Małgorzacie Marii Alacoque, jak i współczesne historie ludzi zmagających się z trudnościami, którzy odkrywają na nowo Bożą miłość.
Reżyser wyjaśnia sukces filmu „Najświętsze Serce”: świat umiera, bo nie wie, jak bardzo jest kochany…
W antyklerykalnej Francji, gdzie często zakazuje się nawet wystawiania szopek bożonarodzeniowych w przestrzeni publicznej, nikt nie spodziewał się, że historia Najświętszego Serca Jezusa przyciągnie większe tłumy niż hollywoodzkie produkcje. „Pewne elity nie mogą znieść, że ten film dotyka serca Francji” – wyjaśnia reżyser.
„Udzielamy wybaczenia i prosimy o nie” – jeden z najważniejszych gestów pojednania w XX w.
Gdyby abp Bolesław Kominek, współautor orędzia biskupów polskich do niemieckich, żył dzisiaj, z bólem patrzyłby na odradzające się nienawiści i hasła sprzeczne z jego wizją pojednania – wskazywał wybitny historyk prof. Norman Davies, który wygłosił online wykład na konferencji zorganizowanej w 60. rocznicę pamiętnego orędzia. Sesja odbywa się na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu.
Filmu o Sercu Jezusa nie chciały pokazywać kina. „Sacré Coeur” ożywia publiczną debatę o wierze we Francji
Ponad 400 tys. widzów w niespełna półtora miesiąca i rekordowe kolejki przed kinami – a równocześnie odwoływanie pokazów i zakaz plakatów w metrze. Film „Sacré Coeur” o objawieniach Najświętszego Serca Jezusa stał się we Francji fenomenem kulturowym i mocnym głosem w sporze o świeckość państwa – donosi Catholic Weekly.
Kolejne 175 rodzin opuściło miasto. Pozostałe proszą: „Módlcie się za nas! Betlejem nie jest tylko dla nas”
Mieszkańcy Betlejem są bardzo, bardzo zmęczeni. Najpierw covid, potem wojna sparaliżowały gospodarkę. Ci, którzy zostali, proszą o modlitwę. Bez wiary trudno znaleźć sens codziennej egzystencji w „wymarłym mieście”. Wielu chrześcijan opuściło kraj. „Niedawno kolejne 175 rodzin chrześcijańskich opuściło miasto” – mówi o. Ibrahim Faltas z franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej.
Nowości w serwisie
- „Prawdziwy pokój jest darem Boga”. Na Placu św. Piotra zainaugurowano szopkę i choinkę
- W pobliżu miejsca I Soboru Nicejskiego odkryto fresk Jezusa Dobrego Pasterza z III w.
- „Nie były łatwe, ale owocne” – Zełenski o rozmowach z USA. Kwestie terytorialne nie zostały rozstrzygnięte
- Nie będzie Chanuki w Pałacu Prezydenckim? Ambasador USA reaguje na słowa Nawrockiego
- Pinochet i wtorkowe randki. Wielki sukces prawicy w Chile
- „Bezsensowny akt przemocy” – Leon XIV potępił zamach w Sydney podczas święta Chanuki
- Ojcostwo wiary to nie sprytna gra o zachowanie twarzy w kościelnych instytucjach
- „Nie poszedłem tam z zamiarem zabicia”. Ruszył proces w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka
- Józef, mąż sprawiedliwy
- Ponad 1 tys. szkolnych okręgów prowadzi politykę genderową i nie informuje rodziców
