O potrzebie „bezpieczeństwa duchowego” mówił bp Mirosław Milewski w płockiej bazylice katedralnej, podczas Mszy św. dziękczynnej za 60 lat działalności PERN SA w Płocku.
- Tam, gdzie jest Bóg, nie ma strachu i trwogi. Tam, gdzie jest Bóg, tam jest odwaga i świadectwo – podkreślił biskup.
Bp Milewski zwrócił się do pracowników PERN, aby pracując na rzecz bezpieczeństwa energetycznego, wykonując czasami trudne i złożone zadania, nie zapominali o swoim „bezpieczeństwie duchowym”; o tym, że tylko Bóg jest źródłem wewnętrznego pokoju.
- Tam, gdzie jest Bóg nie ma strachu i trwogi. Tam, gdzie jest Bóg, tam jest odwaga i świadectwo. On pokrzepia serce, daje siłę do przezwyciężenia każdego lęku, także związanego z realizacją wyznaczonej misji – zaakcentował bp Milewski.
Powiedział do uczestników Mszy św., aby mądrze i umiejętnie łączyli dwie sprawy: z jednej strony byli profesjonalistami w pracy zawodowej, a z drugiej mieli odwagę do ukazywania Boga i świata wartości, płynących z Ewangelii.
- Nie bójcie się wyznawania swojej wiary, życia zgodnie z jej zasadami, wychowywania swoich dzieci w duchu chrześcijańskim, niedzielnej praktyki Mszy św., kierowania się w życiu wobec innych przykazaniem miłości Boga i bliźniego. Tylko świat, w którym jest Bóg, jest światem sensownym, a człowiek człowiekiem w całej pełni – zaznaczył biskup pomocniczy diecezji płockiej.
Powiedział też, by nie obawiać się tych, którym to przeszkadza. Niestety, przyszło żyć w takich czasach, kiedy „krzyczące mniejszości”, chcą budować świat bez Boga i marzy się im nieład, zamęt, niepokój. Uderzają w najczulsze struny, aby przekonywać polskie społeczeństwo, że wiara w Boga dawno się przeżyła. Jednak „Bóg nie umarł, a religia nie jest opium dla ludu”, jak głoszą współcześni pseudo prorocy.
Kaznodzieja przypomniał przemówienie Mike`a Pence`a, wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych z 1 września, z obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Warszawie. Polityk przywołał wtedy słowa Aleksandra Sołżenicyna, zapytanego o diagnozę współczesności: „Gdyby poproszono mnie o zwięzłe sformułowanie głównej cechy charakterystycznej całego XX wieku (…) nie byłbym w stanie znaleźć nic bardziej precyzyjnego (…) niż to: Ludzie zapomnieli Boga”.
W tym kontekście bp Milewski poprosił wiernych, aby „nie zapominali o Bogu i nie zapomnieli Boga”.
W Mszy św. uczestniczył zarząd PERN SA z prezesem Igorem Sokołowskim, pracownicy i goście przedsiębiorstwa, które w Płocku ma swoją siedzibę od 1959 r. Potem przejechali oni do Teatru Dramatycznego, gdzie miał miejsce ciąg dalszy jubileuszowej uroczystości.
PERN powstał w Płocku w 1959 r. Od 1964 r. nosił nazwę: Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągu Naftowego „Przyjaźń”. W latach 70. wybudowano kolejne odcinki magistrali naftowych na terenie kraju, w tym np. Odcinek Wschodni relacji Adamowo (przy granicy z obecną Białorusią) - Płock oraz Rurociąg Pomorski na trasie Płock-Gdańsk, obecnie rewersyjny, czyli tłoczący surowiec w obu kierunkach. Po rozbudowie sieci magistrali, również tłoczących paliwa, nazwę przedsiębiorstwa zamieniono w 1983 r. na Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych „Przyjaźń”. W 1999 r. przedsiębiorstwo przekształcono w spółkę akcyjną Skarbu Państwa, utrzymując wcześniejszą nazwę podmiotu. Została ona zmieniona w 2016 r. na PERN. Spółka przyjęła wówczas także nowo logo - złożone właśnie z liter PERN, które zastąpiło znak graficzny z głównym elementem w kształcie fragmentu rurociągu.
Obecnie PERN odpowiada za tłoczenie rurociągami ropy naftowej, w tym do rafinerii krajowych: PKN Orlen w Płocku i Grupy Lotos w Gdańsku, a także do dwóch rafinerii w Niemczech oraz za magazynowanie zarówno surowca, jak i paliw płynnych. Transportuje też surowiec dostarczany drogą morską do gdańskiego Naftoportu ze swej grupy kapitałowej. W planach PKN Orlen jest przejęcie Grupy Lotos - płocki koncern złożył do Komisji Europejskiej wersję roboczą wniosku o wyrażenie zgody na koncentrację w związku z planowanym przejęciem kontroli nad gdańską spółką.
eg / Płock