Abp Fulton J. Sheen przygotował mapę, która doprowadzi do nieba

Królestwo Boże ma swój początek tu na ziemi, na tej ziemi. Tu i teraz decydujemy o tym czy przyjąć łaskę i żyć z Bogiem, czy to wszystko odrzucić. Gdy jednak zdecydujesz, aby przyjąć Boga, być może przyda Ci się duchowa mapa, z którą łatwiej dotrzeć do wieczności. Przygotował ją abp Fulton Sheen.

Abp Fulton Sheen to amerykański duchowny katolicki, filozof i wybitny apologeta, zasłynął programami telewizyjnymi, w których w fascynujący sposób przedstawiał milionom widzów zasady wiary katolickiej. Cieszył się wielką sympatią Jana Pawła II, który nazwał go „wiernym synem Kościoła”. Obecnie trwa jego proces beatyfikacyjny. W 2012 roku papież Benedykt XVI zatwierdził dekret o heroiczności cnót arcybiskupa.

Prezentujemy wstępny rozdział z jego książki "Idź do nieba! Duchowa mapa do wieczności", Abp Fulton Sheen, Wydawnictwo Esprit.

Idź do nieba

Gdyby Horace Greeley ( amerykański redaktor, znany  przede wszystkim ze stanowczego wyrażania sprzeciwu Unii (tzw. Północy) wobec niewolnictwa w latach pięćdziesiątych  XIX wieku w Stanach Zjednoczonych Ameryki.) nie wierzył, że za rzeką Missisipi leży jakaś ziemia, nigdy by nie powiedział: „Jedź na zachód, młody człowieku”. Gdyby zaś współczesny człowiek nie wierzył w istnienie czegoś takiego jak piekło, nie udzielałby tylu rad tym, których chciałby przed nim ocalić. Jednocześnie nikt nikomu nie mówi: „Idź do nieba” – i właśnie dlatego w tej książce proponujemy zmianę kierunku. W gruncie rzeczy ani piekło nie jest bezwzględną karą, ani niebo bezwzględną nagrodą za nasze życie.

Wbrew powszechnemu przekonaniu piekło i złe życie nie są powiązane ze sobą tak jak lanie z aktem nieposłuszeństwa, ponieważ po przewinieniu nie zawsze następuje bicie i rzadko do niego dochodzi w kręgach młodocianych nicponi. Jest inaczej – piekło i złe życie wiążą się jak ślepota i wydłubanie oka. Z kolei niebo i dobre życie nie są powiązane tak jak dyplom z wyróżnieniem z egzaminami w szkole, ale raczej jak wiedza z uczeniem się, z intelektualnym wysiłkiem.

Ta książka jest mapą drogową do nieba i ułożona została według określonego wzorca. Wiele z przedstawionych tu koncepcji pojawiło się już w naszych wcześniejszych opracowaniach, ale tym razem zostały one uporządkowane jako kolejne stopnie prowadzące do królestwa światłości.

Zaczynamy od opowieści o człowieku pełnym napięć i kompleksów wynikających z konfliktu między tym, co powinien robić, a tym, co rzeczywiście robi. Kiedy zda on sobie sprawę, że nie ucieknie przed tą wewnętrzną wojną domową i że nie wyciągnie się sam z bagna za włosy, wtedy dostrzega, iż może jeszcze sięgnąć po nadludzką pomoc. Po prawdę, której nie ogarnia umysłem, oraz po moc przekraczającą jego letnią i słabą wolę. Ta prawda i ta moc są darami. Na ludzkie poszukiwanie Boga, choćby było ono pełne wątpliwości, Bóg odpowiada poszukiwaniem człowieka.

Odkąd w Osobie Chrystusa doszło do cudownego złączenia boskości z człowieczeństwem, każdy musi odpowiedzieć na ważne pytanie: czy przyjmie na własność to Boskie życie, ofiarowane za darmo i dlatego nazywane łaską, czy je odrzuci?

Życie jest pełnym grozy dramatem, w którym człowiek może przyjąć lub odrzucić swoje odwieczne przeznaczenie. Ofiarowanie światła oku, muzyki uchu, a pożywienia żołądkowi wydoskonala każdy z tych organów. I analogicznie – ofiarowanie umysłowi prawdy, a woli mocy czyni z człowieka kogoś więcej niż stworzenie, mianowicie: współuczestnika Boskiej natury.

Od tego wyjdziemy. W kolejnych rozdziałach pojawią się wyraźne drogowskazy do nieba. Ktoś może powiedzieć, że piekło mamy już na ziemi. Owszem. Może się ono dla nas zacząć już tutaj, jednak tutaj się ono nie kończy. Niebo także może mieć tu swój początek, w prawdziwym pokoju umysłu zjednoczonego z Boskim życiem, ale i ono się tutaj nie kończy. Dlatego namawiamy: „Idź do nieba”.


fragment pochodzi z książki "Idź do nieba! Duchowa mapa do wieczności", Abp Fulton Sheen, Wydawnictwo Esprit

więcej o książce "Idź do nieba! Duchowa mapa do wieczności"

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama