- Ratunek musimy znaleźć w Bogu. Łaskę musimy znaleźć w Bogu. Rodziny muszą się odnaleźć i muszą odnaleźć Boga. Trzeba się uspokoić, trzeba wyhamować - mówił brat Elia.
- Jesteśmy w miesiącu maju. To jest miesiąc Maryi. Musimy się modlić i musimy umieć słuchać. Jeżeli nie będziemy słuchać Słowa Bożego, to czego chcemy słuchać? Kiedy przywołujemy Boga? Kiedy się do niego zwracamy? - dodawał stygmatyk.
- Nie chcemy zaakceptować Prawdy, bo się boimy. A Bóg nie jest strachem, Bóg jest miłością, łaską i miłosierdziem i wszystkim. W rodzinie, jeżeli ktoś posiada Boga, ma wszystko - podkreślił.
- Kim jest człowiek bez Miłości Boga? Nie patrz do tyłu, ale patrz do przodu - zaznaczył.
Pytany o to, jak dotrzeć do ludzi, którzy twierdzą, że wystarczy być dobrym człowiekiem, nie jest potrzebny do tego Bóg:
- Wcześniej, czy później spotkają Boga. Albo w momencie śmierci, albo w momencie choroby. Pan przychodzi i puka. Wie, która to jest godzina i moment - opowiadał.
źródło: Karolina Zaremba, Salve TV - Chrześcijańska Telewizja Internetowa Diecezji Warszawsko-Praskiej