Bł. Carlo Acutis uczy dobrego korzystania z wirtualnego świata

Nowy błogosławiony Carlo Acutis pokazuje, że w internecie jest wiele dobra, którego podłożem jest wiara w Boga.

Na ten fakt wskazał bp Mirosław Milewski w czasie Mszy św. z młodzieżą.

- Błogosławiony Carlo Acutis uczy, jak korzystać z wirtualnego świata – powiedział bp Mirosław Milewski w parafii pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Skępem w diecezji płockiej. W czasie Mszy św. udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania. Bp Milewski w homilii przypomniał, że 10 października w Asyżu odbyła się beatyfikacja Carla Acutisa - nastolatka nazywanego „influencerem” Boga, co w mediach społecznościowych oznacza wpływ i oddziaływanie na innych, wchodzenie z nimi w relacje. Carlo, który był geniuszem komputerowym, prawdziwie zasłużył sobie na ten tytuł.

Urodził się w roku 1991. Od dzieciństwa wiara była dla niego ważna, codziennie uczestniczył w Eucharystii i raz w tygodniu chodził do spowiedzi. Swoje umiejętności informatyczne wykorzystywał w dobrym celu: zasłynął z prowadzenia stron internetowych poświęconych świętym Kościoła katolickiego i cudom związanym z sakramentem Eucharystii. Gdy miał 15 lat nagle zachorował na białaczkę i po kilkunastu dniach zmarł, był to rok 2006. Został pochowany w Asyżu. W lutym 2020 roku zatwierdzono cud za wstawiennictwem tego chłopca.

„Wasz rówieśnik czerpał siłę do nauki i życia z bardzo konkretnych źródeł. Żył informatyką, ale uważał, aby nie stała się ona «złodziejem» cennego czasu. Internet był dla niego narzędziem do celu nadrzędnego – do świętości. Często powtarzał: «Być zawsze blisko Chrystusa – to jest mój plan na życie»” – zacytował biskup.

Historia krótkiego życia i śmierci Carla szybko obiegła cały świat. Ci, którzy ją poznali, podziwiali chłopca za to, że w taki krótkim czasie zrobił tak dużo dobrego dla innych, i że zawsze znajdował czas dla Pana Boga. Młodzi ludzie interesują się życiem Carla, ponieważ był ich rówieśnikiem i jak oni był zafascynowanym internetem. Chłopiec odwołał się kiedyś do niepowtarzalnych, ludzkich linii papilarnych i wskazywał na konieczność zachowania tej wyjątkowości, by nie stać się marną fotokopią innych, ale „odważyć się być kimś więcej, ponieważ życie jest ważniejsze niż cokolwiek innego”.

Piękne świadectwo o swoim synu dała Antonia Salzano, mama Carla Acutisa. Przyznała, że sama była religijną ignorantką, a zachowania syna często ją zaskakiwały: „On nie był świętoszkowaty, pociągała prostota jego wiary i jej wiarygodność” – zaznaczyła. Jej syn lubił też mówić, że „szczęście to zapatrzenie się w Boga, a smutek i zgorzknienie to zapatrzenie się w samego siebie”.

Bp Milewski zwrócił się do kandydatów do bierzmowania, aby młodzi ludzie byli blisko Chrystusa: „Nie róbcie z siebie fotokopii, bądźcie oryginalni, nie kopiujcie niewłaściwych zachowań innych ludzi, zła, które dostrzegacie na co dzień, hejtu, który wprost «wylewa się» z forów internetowych, kłamliwych fejków, niepotrzebnych apek. Sam najlepiej znacie wady i słabości wirtualnego świata. Nawet korzystając codziennie z mediów społecznościowych, można żyć inaczej. Można sięgnąć do portali religijnych. Można znaleźć katolickiego youtubera. Można szukać w internecie dobra, którego podłożem jest wiara w Boga” – zaproponował biskup. Życzył też, aby najważniejszym celem życia młodych ludzi było dążenie do świętości w codzienności.

źródło: eg / Skępe/ KAI

« 1 »

reklama

reklama

reklama