Piękne świadectwa Jana Pawła II o swoich rodzicach

Emilia i Karol Wojtyła po raz pierwszy spotkali się w 1905 roku w Krakowie. Jak zaznacza Milena Kindziuk, autorka książki o matce i ojcu przyszłego Papieża, potwierdzono, że wzięli oni ślub w 1906 roku, w krakowskim Kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

Emilia urodziła się pod koniec XIX wieku w Krakowie, pod koniec epoki Młodej Polski. Była panną z tzw. dobrego domu. Jej ojciec Feliks Kaczorowski prowadził w Krakowie zakład rymarski. Korzenie rodziny Kaczorowskich znajdują się na Mazowszu. Rodzina Emilii pochodziła z Magnuszewa. Jej dziadek ostatnie lata swojego życia mieszkał i pracował w Warszawie, gdzie został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim. Mówi Milena Kindziuk, biograf rodziny Wojtyłów.

Karol Wojtyła o swojej matce

„O Emilii Wojtyłowej pięknie wypowiadał się sam Jan Paweł II, który publicznie przyznawał, że doznał od niej poczucia bezpieczeństwa oraz mocy, a także ogromnej miłości matczynej. Emilia rzeczywiście otoczyła małego Lolka po urodzeniu nadzwyczajną miłością i miała takie przekonanie, o którym mówili również mieszkańcy Wadowic, że to dziecko będzie kimś wielkim i kimś niezwykłym – podkreśla Milena Kindziuk. Kiedy mówimy o Emilii Wojtyłowej, trzeba powiedzieć o jej heroicznej decyzji urodzenia dziecka, przyszłego Papieża pomimo, że jej ciąża, jej życie oraz życie dziecka były zagrożone. Wadowicki lekarz, znany położnik i ginekolog, zalecał Emilii dokonanie aborcji. Emilia nie zgodziła się na jej dokonanie i 18 maja 1920 roku urodziła zdrowego syna, który później został Papieżem.”

Karol Wojtyła senior pochodził z Lipnika. Obecnie jest to dzielnica Bielska Białej. Urodził się w 1879 roku. Kiedy osiągnął wiek 21 lat, wiek poborowy, a mieszkał na terenie zaboru austryjackiego, gdzie mężczyźni mieli obowiązek służby wojskowej został wcielony do cesarsko-królewskiej armii. Po odbyciu trzyletniej służby w 56. pułku piechoty, stacjonującym w Wadowicach pozostał w wojsku już nie jako żołnierz liniowy, ale urzędnik.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości pracował w odrodzonej armii polskiej jako naczelnik w kancelarii, w Powiatowej Komendzie Uzupełnień w Wadowicach. To Karol Wotyła senior utrzymywał rodzinę, a po śmierci żony przejął obowiązki domowe i całkowicie poświęcił się wychowaniu Lolka.

Karol Wojtyła o swoim ojcu

„Można właściwie powiedzieć, że to ojciec zastępował Lolkowi matkę, wychowywał go w duchu wiary, kształtował jego charakter oraz uczył patriotyzmu. Zresztą sam Papież potem dużo mówił o swoim ojcu, przy którym spędził ważne lata swojego życia. Pamiętamy te wypowiedzi Papieża, że jego lata chłopięce i młodzieńcze wiążą się przede wszystkim z postacią ojca. Jedna z nich mówi o tym, że kiedy jako dziecko budził się w nocy, to widział swojego ojca klęczącego na podłodze przy zapalonej lampie i modlącego się. To jest takie bardzo mocne świadectwo ojca wobec syna – zaznacza Milena Kindziuk. Kiedy przyszły Papież miał 12 lat, to właśnie od ojca usłyszał pamiętne słowa, że nie jest dobrym ministrantem, bo nie modli się do Duch Świętego i wówczas Karol Wojtyła senior nauczył Lolka tej modlitwy, którą później przyszły Papież odmawiał przez całe życie. I co ciekawe podczas rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego Wojtyłów w Wadowicach przed złożeniem przysięgi członkowie trybunały beatyfikacyjnego odmówili właśnie tę modlitwę do Ducha Świętego, której przyszłego Papieża nauczył ojciec w dzieciństwie. Tak więc silna wiara ojca na pewno wywarła ogromny wpływ na jego syna i Jan Paweł II miał tego świadomość.”

POLECAMY: Jak to dobrze, że urodziła wtedy to dziecko! - zostało Papieżem

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama