W liście otwartym do prezydenta Andrzeja Dudy prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka apeluje o wycofanie projektu ustawy dopuszczającej przerywanie życia dzieci z podejrzeniem wad letalnych.
Jako społeczeństwo ukształtowane w cywilizacji łacińskiej i moralności chrześcijańskiej winniśmy w duchu odpowiedzialności za dobro wspólne przyszłych pokoleń i godność każdego człowieka definitywne odrzucić wszelkie tendencje tworzenia z łona matki „Małego Oświęcimia” – napisał Wojciech Zięba w liście otwartym do Andrzeja Dudy.
Pretekstem dla ponowienia apelu do prezydenta w sprawie wycofania projektu ustawy dopuszczającej przerywanie życia dzieci z podejrzeniem wad letalnych jest podpisanie przez Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o Kodeksie postępowania administracyjnego, co m.in. skutkuje tym, że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia. Obrońcy życia podkreślają, że wartość życia jest nieporównywalna do kwestii finansowych, dlatego zwracają się do prezydenta z „usilnym wezwaniem do przyjęcia równie bezkompromisowej postawy w sprawie nienaruszalności życia i godności osobowej nienarodzonych Polaków ze zdiagnozowaną wadą letalną”.
– Wnosimy, aby Pan Prezydent wycofał złożony w Parlamencie projekt ustawy przywracający, wbrew porządkowi konstytucyjnemu i orzeczeniom Trybunału Konstytucyjnego, możliwość przeprowadzenia legalnej aborcji na dziecku ze wskazań eugenicznych – czytamy w liście otwartym podpisanym przez Wojciecha Ziębę, prezesa Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, w którym zwrócono m.in. uwagę, że realizacja postulatów eugenicznych prowadzi do „upadku moralnego społeczeństwa” i „stworzenia prawnych mechanizmów rozwoju nowych form przemocy społecznej i prawnej, mogących przekroczyć nasze dotychczasowe wyobrażenia o strukturach zła nabudowane na doświadczeniach nazizmu”.
– Żadna grupa społeczna, a już z całą pewnością dzieci, nie może być poddawana represjom eugenicznym. Jako społeczeństwo ukształtowane w cywilizacji łacińskiej i moralności chrześcijańskiej winniśmy w duchu odpowiedzialności za dobro wspólne przyszłych pokoleń i godność każdego człowieka definitywne odrzucić wszelkie tendencje tworzenia z łona matki „Małego Oświęcimia” – czytamy w liście PSOŻC.
Proliferzy przekonują, że rezygnacja z procedowania projektu nowelizacji ustawy, będzie wyrazem troski prezydenta o nienarodzonych Polaków. PSOŻC odwołuje się wiary Andrzeja Dudy, ale równocześnie podkreśla, że „prawo do życia i rozwoju jest nie tylko „sprawą sumienia”, ale to prawo ponadwyznaniowe, uniwersalne, naturalne”. - Z tego powodu naszą prośbę kierujemy do Pana Prezydenta, apelując nie tyle do wyznawanych przez Pana wartości katolickich, ale do faktu, że jest Pan prezydentem wszystkich Polaków, także nienarodzonych – kończy list Wojciech Zięba.
Po ubiegłorocznym wyroku Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającym niezgodność z ustawą zasadniczą tzw. przesłanki eugenicznej dopuszczającej aborcję, swoją propozycję nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zaproponował prezydent Andrzej Duda. Nowelizacja zakłada, że jedynymi wadami, których wystąpienie będzie uprawniało do podjęcia decyzji o przerwaniu ciąży, byłyby tzw. wady letalne (śmiertelne). Aborcja nie byłaby natomiast możliwa w przypadku wystąpienia u dziecka innego rodzaju wad rozwojowych. Projekt wpłynął do Sejmu i został skierowany do pierwszego czytania w komisjach - zdrowia oraz sprawiedliwości i praw człowieka.