Bezdomność – droga bez wyjścia? – to tytuł webinaru, jaki z okazji Dnia Ludzi Bezdomnych poprowadzili pracownicy krakowskiego Dzieła Pomocy św. Ojca Pio. Czy wiemy, jak reagować na prośby o wsparcie? Jak sprawić, aby pomoc nie miała tylko charakteru doraźnego?
14 kwietnia obchodzony jest Dzień Ludzi Bezdomnych. Z tej okazji Dzieło Pomocy św. Ojca Pio zorganizowało na Facebooku live z udziałem trzech pracowników, którzy od wielu lat towarzyszą osobom doświadczającym bezdomności w różnych przestrzeniach: od łaźni, przez wsparcie zawodowe po pomoc mieszkaniową.
Rafał Nosek, koordynator działu pomocy doraźnej, który spotyka osoby doświadczające bezdomności w łaźni, pralni czy garderobie zwrócił uwagę, że istotne jest, żeby złapać kontakt z osobami, które proszą o pomoc. – To jest przestrzeń towarzyszenia – na miarę naszych możliwości – a nie tylko zabezpieczanie potrzeb higienicznych – podkreślał. Zapytany o to, jak reagować na prośby o wsparcie na ulicy odpowiedział, że czasami wystarczy wysłuchać. – Jeśli jest taka możliwość, to najlepiej zatrzymać się, popatrzyć głęboko w oczy temu człowiekowi i zapytać, jak ma na imię. Czasem nie chodzi o pieniądze. Świat jest zbudowany z małych gestów. Trzeba się uśmiechnąć i powiedzieć dobre słowo – sugerował i zaznaczył, że – zwłaszcza w dużych miastach – warto znać organizacje czy miejsca, gdzie świadczona jest pomoc, żeby móc je wskazać potrzebującym.
Ważnym krokiem do usamodzielnienia się jest stałe zatrudnienie. Joanna Ciągło z działu aktywizacji zawodowej mówiła o towarzyszeniu w powracaniu albo utrzymaniu się na rynku pracy osób doświadczających bezdomności. – W Centrum Integracji Społecznej nasi podopieczni nabywają umiejętności rutyny pracy, które wydają się oczywiste, ale dla ludzi, którzy wiele czasu spędzili w więzieniu albo na ulicy, te rzeczy dopiero na nowo stają się normą – mówiła.
Odpowiadając na pytanie, co najlepiej motywuje ludzi bez domu do walki o lepsze jutro podkreśliła, że ważne jest poczucie, że nie jest się samemu w zmaganiu z problemami. – Istotne jest stopniowe zapraszanie do odpowiedzialności i nie wyręczanie w obszarach, w których dana osoba jest samodzielna, żeby zobaczyła swoją sprawczość i dostrzegła zasoby, które posiada – podkreślała doradczyni zawodowa.
Barbara Biśta opowiedziała o programie mieszkań chronionych i szkoleniowych, który prowadzi Dzieło Pomocy św. Ojca Pio. Dzięki temu wsparciu usamodzielniło się już kilkadziesiąt osób, a kilkadziesiąt kolejnych jest na tej drodze. – Najtrudniejsza jest samotność i brak wsparcia. Nasi podopieczni często nie mają w swoim otoczeniu nikogo bliskiego, na kogo wsparcie mogliby liczyć. Dlatego towarzyszenie, motywowanie i wspieranie są niezwykle ważne w kluczowych momentach w ich życiu – zaznaczyła pracownik socjalny Dzieła.
– Bezdomność to złożony problem. Czy można z niej wyjść? Na pewno. To pokazują historie osób, które zgłaszają się do Dzieła Pomocy św. Ojca Pio. Ale każda historia jest indywidualna, a my wychodzimy z różnymi propozycjami wsparcia. Decyzja o zrobieniu kroku na tej drodze zawsze należy do każdego z naszych podopiecznych, nam zostaje ich wspierać i towarzyszyć – podsumowała Wioleta Zielińska.
Z okazji tegorocznego Dnia Ludzi Bezdomnych pracownicy Dzieła Pomocy św. Ojca Pio przygotowali serie grafik i wideo „O bezdomności bez stereotypów", które prezentowali w mediach społecznościowych, a które pokazują krzywdzące stereotypy na temat osób bezdomnych oraz prawdziwe historie podopiecznych, które im przeczą. Ze względu na obostrzenia epidemiczne i złe warunki pogodowe odwołano bieg wokół Plant w koszulkach z napisem „Ulica dobra do biegania, nie do mieszkania".
Dzieło Pomocy św. Ojca Pio od ponad 16 lat codzienną pracą wspiera osoby doświadczające bezdomności. Oferuje pomoc podstawową (łaźnia, pralnia, garderoba, żywność) oraz specjalistyczną (wsparcie socjalne, zawodowe, mieszkaniowe, prawne, duchowe). Działa w dwóch nowoczesnych Centrach Pomocy w samym sercu Krakowa. Rocznie ze wsparcia Dzieła korzysta ponad 2 tysiące osób, które doświadczają bezdomności.
Szacuje się, że liczba osób bezdomnych w Polsce wynosi ponad 30 tysięcy. Z czego tylko 1/3 to tak zwana bezdomność uliczna, ta, którą widzimy na co dzień. Pozostałe 2/3 osób bezdomnych przebywa w placówkach tymczasowego schronienia. Warto dodać, że statystyki nie obejmują osób, które są zagrożone bezdomnością.