Wchodząc w to Boże wydarzenie, jakim jest wcielenie Syna Bożego, uświadamiamy sobie na nowo wielkość każdej osoby ludzkiej. Od tego momentu inaczej patrzymy na naszą codzienność – powiedział bp Romuald Kamiński.
W wywiadzie dla tygodnika „Idziemy” biskup warszawsko-praski zaznaczył, co jest najważniejsze w Bożym Narodzeniu.
„Istotą Bożego Narodzenia jest wielka miłość Boga do człowieka. Bóg przychodzący na świat w ludzkim ciele wręcz oszałamia nas swoją miłością i troską o człowieka. Działanie Boga nie jest podyktowane naszymi zasługami. Jest to miłość uprzedzająca, będąca wyrazem wolnej woli Bożej. Nie mamy nic, co moglibyśmy ze swojej strony położyć na szali początku dzieła zbawienia” – powiedział.
Wyjaśnił również, co oznacza dla ludzi wcielenie Syna Bożego.
„Jest to początek nowej drogi ku wielkim sprawom, które mają dokonać się w życiu człowieka. Jest to wezwanie na drogę nawrócenia i świętości. Wchodząc w to Boże wydarzenie, uświadamiamy sobie na nowo wielkość każdej osoby ludzkiej”.
Dodał, że to wydarzenie zmienia codzienne życie człowieka.
„Od tego momentu inaczej patrzymy na naszą codzienność, bo ona ma być odpowiedzią na ten gest Bożej miłości zapraszający nas do udziału w świętości Boga. To powinno zmieniać nasze życie, jego jakość, kierunki naszego działania. Za każdym razem powinna towarzyszyć nam świadomość, że Bóg daje nam możliwość powrotu do siebie, powrotu do świętości. Trzeba jednak pamiętać, że człowiek jest wolny w swoich decyzjach. To zaproszenie, które otrzymujemy od Boga przychodzącego do nas, możemy przyjąć lub odrzucić” – tłumaczył biskup.
Źródło: „Idziemy”