Osoby z co najmniej pięcioma objawami w pierwszym tygodniu zakażenia są bardziej narażone na rozwój tzw. długiego ogona COVID niezależnie od wieku i płci – wykazało badanie naukowców z University of Birmingham (Wlk. Brytania).
Artykuł na ten temat ukazał się w najnowszym „Journal of the Royal Society of Medicine” (https://doi.org/10.1177%2F01410768211032850).
Jego autorzy – kierowana przez dr. Olalekana Lee Aiyegbusiego specjalna grupa badawcza o nazwie Therapies for Long COVID – dokonali obszernego przeglądu aktualnych badań dotyczących częstości występowania objawów, powikłań i leczenia przewlekłego COVID (oceniali 27 spośród 94 spełniających warunki artykułów naukowych).
Zebrane przez nich dane ujawniły dziesięć najczęstszych objawów, które zwiastują tzw. długi COVID. Są to: przewlekłe zmęczenie, duszność, ból mięśni, kaszel, ból głowy, ból stawów, ból w klatce piersiowej, upośledzony zmysł zapachu, biegunka i upośledzony zmysł smaku. Innymi częstymi symptomami są też upośledzenie funkcji poznawczych, utrata pamięci, lęk i zaburzenia snu.
Naukowcy podzielili te objawy na dwie główne grupy: pierwszą, obejmującą wyłącznie zmęczenie, bóle głowy i dolegliwości ze strony górnych dróg oddechowych, oraz drugą składającą się z dolegliwości wieloukładowych, w tym utrzymującej się gorączki i objawami gastroenterologicznymi.
Następnie wyliczyli, że obecność więcej niż pięciu wymienionych wyżej objawów w pierwszym tygodniu aktywnej infekcji była istotnie związana z rozwojem przewlekłego COVID niezależnie od wieku i płci.
„Istnieją dowody na to, że wpływ aktywnej infekcji COVID-19 na pacjentów, niezależnie od ciężkości jej przebiegu, wykracza poza sam etap widocznych objawów, w tym hospitalizacji w najcięższych przypadkach. Skutki choroby prowadzą do długotrwałego pogorszenia jakości życia, zdrowia psychicznego i problemów z zatrudnieniem – mówi prof. Aiyegbusi. – Osoby żyjące z długim ogonem COVID czują się ogólnie osamotnione; otrzymują ograniczone lub sprzeczne porady. Ponad jedna trzecia pacjentów w uwzględnionych w naszym przeglądzie badaniach twierdziła, że po 8 tygodniach nadal czuła się chora lub osłabiona”.
Dr Shamil Haroon, inny współautor badania, dodaje: „Ani biologiczne, ani immunologiczne mechanizmy długiego COVID, ani żadne uzasadnienie tego, dlaczego niektóre osoby są bardziej podatne na to zjawisko, nie są jeszcze jasne, co bardzo ogranicza rozwój terapii. A jest bardzo ważne, aby szybko reagować na te problemy”.
Autorzy porównują sytuację do innych koronawirusów. W przypadku SARS lub MERS trajektoria choroby wygląda bowiem podobnie: 25 proc. osób jeszcze 6 miesięcy po wypisie ze szpitala ma obniżoną czynność płuc i wydolność wysiłkową.
„Szeroki zakres potencjalnych objawów i powikłań, których mogą doświadczać pacjenci z przewlekłym COVID, wskazuje na potrzebę głębszego zrozumienia przebiegu klinicznego choroby. Istnieje pilna potrzeba opracowania lepszych, bardziej zintegrowanych modeli opieki w celu wsparcia i leczenia pacjentów z długim ogonem COVID oraz poprawy ich wyników klinicznych” – podsumowują autorzy publikacji.
Zamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.