„Szatan chce zniszczyć człowieka, ale czyni to w sposób podstępny, kusząc człowieka do zajęcia miejsca Boga” – pisze ks. Dariusz Kowalczyk SJ. „Szatan, obiecuje człowiekowi wielkość i nieśmiertelność, aby doprowadzić go do samozniszczenia” – dodaje.
W najnowszym numerze „Idziemy” przywołuje on zaczerpnięte od Małgorzaty Felickiej – inżyniera i filozofa – pojęcie „humanofobii”. „Jest ono podobne do pojęcia «antyhumanizm», ale – moim zdaniem – celniej oddaje problem, o którym mowa” – pisze ks. Kowalczyk.
„Niechęć do rodzaju ludzkiego może mieć różne przyczyny, ale często wiąże się ona z ateistyczną koncepcją człowieka jako jedynie przypadku ewolucji” – zauważa i dodaje, że w humanofobicznej wizji świata „człowiek nie ma żadnego wyjątkowego znaczenia ani niezbywalnej godności, nie jest wybrany przez Boga, bo żadnego osobowego Boga, który kochałby człowieka, nie ma”. „Co gorsza, patrząc z punktu widzenia przyrody, człowiek jest szkodnikiem, który mnoży się ponad miarę i zagraża całej planecie” – pisze jezuita.
Przytacza też refleksję prof. Jacka Koronackiego, który wskazał trzy tory, na których rozwija się humanofobia. Pierwszy to „swoiste czczenie przyrody, szczególnie świata zwierząt, z jednoczesnym wybrzydzaniem na człowieka”. Drugi tor to postulat ciągłego biotechnologicznego ulepszania natury człowieka – z manipulacjami genetycznymi i łączeniem człowieka z komputerami włącznie. „Skrajni wizjonerzy tego rodzaju humanofobii marzą o «człowieku» wyzwolonym z ciała, którego świadomość trwa wiecznie w nieśmiertelnych superkomputerach” – pisze ks. Kowalczyk. Trzeci tor to zanegowanie istnienia natury ludzkiej i uznanie, że „wszystko jest kwestią indywidualnego lub społecznego wyboru”.
„Z teologicznego punktu widzenia humanofobia jest efektem kuszenia złego ducha, który nienawidzi rodzaju ludzkiego” – pisze ks. Dariusz Kowalczyk. „Szatan chce zniszczyć człowieka, ale czyni to w sposób podstępny, kusząc człowieka do zajęcia miejsca Boga” – stwierdza jezuita, przypominając sceny z Księgi Rodzaju.
„Adam i Ewa nie poczuli się pełni wiedzy i mocy. Wręcz przeciwnie! Poczuli się nadzy... Tak! Pierwszy humanofob, Szatan, obiecuje człowiekowi wielkość i nieśmiertelność, aby doprowadzić go do samozniszczenia” – podsumowuje.
Źródło: „Idziemy”