Dziś nagrodę specjalną „Ślad Diamentowy” odebrał dr. Andrzej Grajewski, dziennikarz i historyk, wieloletni zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Gość Niedzielny”. Uroczystość odbyła się w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
Dr Grajewski, to dziennikarz i historyk, działacz podziemia antykomunistycznego w PRL, w latach 1996-2009 członek Kolegium IPN, były współprzewodniczący Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, autor wielu książek.
W uzasadnieniu doceniono „wybitny kunszt dziennikarski, wnikliwość w badaniu najnowszej historii Kościoła, wieloletnią pracę na rzecz pojednania narodów Europy Wschodniej i Środkowej oraz szlachetność zaangażowania obywatelskiego”. Nagrodę wręczyła siostra Agnieszka, siostra biskupa Chrapka, i kard. Kazimierz Nycz.
Zasługi nagrodzonego
Prof. Friszke podkreślił w laudacji, że bardzo wysoko ceni prawość i postawę całego życia dr. Andrzeja Grajewskiego, którego określił mianem „człowiek-instytucja”. Zauważył, że „lista obywatelskich zaangażowań laureata jest bardzo długa”; wśród tych najważniejszych przypomniał działalność w „Solidarności” i w stanie wojennym, zwłaszcza w obronie więźniów politycznych z Regionu Podbeskidzie, pomoc dla strajkujących górników, kolportaż prasy podziemnej i emigracyjnej. Wspomniał jego zaangażowanie w pomoc humanitarną po roku 1989, z którą jeździł do Siedmiogrodu, do oblężonej przez Serbów Chorwacji i do Czeczenii.
Przypomniał zasługi laureata w nawiązywaniu dobrych relacji z naszymi sąsiadami, wymieniając działalność w Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, polsko-rosyjskiej Grupy ds. Trudnych, Forum Polsko-Ukraińskiego i Forum Polsko-Czeskiego. Zaznaczył, że laureat jest autorem wielu wysoce kompetentnych publikacji historycznych.
Prof. Friszke przypomniał też bolesną sprawę związaną z raportem o WSI, kiedy Andrzej Grajewski „został fałszywie oskarżony i bardzo mocno skrzywdzony” stając się „ofiarą wojny polsko-polskiej, w której niszczono ludzi nie tylko z przeciwnej strony barykady, ale też z umiarkowanej prawicy, za to uczciwych, propaństwowych, niezdolnych do składania fałszywego świadectwa”.
„Nagroda Diamentowy Ślad dla Andrzeja Grajewskiego jest uhonorowaniem jego drogi aktywności dziennikarskiej, intelektualnej i politycznej. To także dostrzeżenie człowieka, dla którego dziennikarstwo jest nie tylko zawodem, lecz powołaniem, służbą dobru wspólnemu. Jest to uznanie szlachetności zaangażowania obywatelskiego Andrzeja Grajewskiego. Oby jak najwięcej takich ludzi Polska miała!” – zakończył swoją laudację prof. Andrzej Friszke.
Drugą laudację na cześć laureata „Śladu Diamentowego” wygłosił red. Tomasz Królak z Katolickiej Agencji Informacyjnej.
Redaktor KAI zauważył, że Andrzej Grajewski „tworzy publicystykę najwyższej próby”, a w swojej pracy badawczej jest „dociekliwym, otwartym na różne punkty widzenia i pokornym wobec prawdy”. Podkreślił umiejętność laureata łączenia pasji naukowca i publicysty, który potrafi „przewertować setki różnych akt i kilometry archiwów”. Dzięki temu „w znajomości komunistycznych tajnych służb – mechanizmów, faktów, osób – zwłaszcza ich walki z Kościołem w czasach sowieckiej dominacji, autor «Tarczy i miecza» nie ma sobie równych”.
T. Królak zwrócił uwagę na jeszcze jedną cechę laureata:
„Trzeba przy tym zauważyć, że laureat podejmuje się zadań, które wielu by odstręczały. To Andrzej Grajewski wpadł na pomysł, by przebadać rozkład zajęć Leonida Breżniewa w pamiętnym dniu zamachu na Jana Pawła II, 13 maja 1981 roku. Trud ten zaowocował mocno uwiarygodnioną hipotezą o bezpośrednim zaangażowania Kremla w próbę zabicia papieża Wojtyły. Uwaga! Laureat wciąż pracuje, a więc ci, którzy macie tu coś na sumieniu gdziekolwiek na świecie – lękajcie się..." – żartował redaktor KAI.
Na zakończenie laudacji dodał: „Andrzej Grajewski należy do wąskiego grona osób, w którym mistrza i nauczyciela upatrywać powinni dziennikarze" .
W podziękowaniu dr Andrzej Grajewski przypomniał postać patrona nagrody bpa Jana Chrapka, którego poznał w latach 80-tych. Wspomniał wspólną z biskupem wycieczkę dziennikarzy do Włoch w 1985 r., w której uczestniczył. Dodał, że słowa biskupa: „W każdym trzeba dostrzegać dobro” towarzyszą jego pracy dziennikarskiej i naukowej, którą kontynuuje już 45 lat.
Źródła: gosc.pl, KAI
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.