Minister ds. równości Katarzyna Kotula powiedziała polsatnews.pl, że chciałaby, żeby po nowym roku, odbyły się szerokie konsultacje społeczne w sprawie. Kotula chce też przeznaczyć pieniądze na promocję legalizacji związków partnerskich.
Punktem wyjścia mają być projekty o związkach partnerskich Lewicy i Nowoczesnej.
„Chciałabym, żeby w ustawie znalazło się zawieranie związków w urzędzie stanu cywilnego, kwestia wspólnoty majątkowej, dziedziczenia i umożliwienie zmiany nazwiska. Te sprawy czysto techniczne nie powinny budzić kontrowersji” – poinformowała Kotula.
Podkreśliła, że jedynym punktem spornym w ustawie o związkach partnerskich może być adopcja dzieci. Stwierdziła również, że jako sojuszniczka planuje najpierw usłyszeć głosy osób ze środowiska LGBT+ i zaprojektować tę ustawę w taki sposób, aby została ona uchwalona.
Minister ds. równości została zapytana o ewentualną zmianę sposobu regulacji adopcji przez pary jednopłciowe. Ma rozmawiać z organizacjami pozarządowymi, aby wysondować, jak daleko posunięty kompromis jest w stanie wypracować. Minister wskazała również, iż projekt związków partnerskich nie dotyczy jedynie par jednopłciowych.
Zakusy na posłów prawicy
Kotula ma nadzieję, że do projektu przekona część posłów Konfederacji.
„Partia nazywająca się wolnościową powinna poprzeć rozwiązania ułatwiające życie. Kwestia dostępu do informacji medycznej, dziedziczenia, pochówku to sprawy porządkujące stan formalny, więc nie powinny budzić kontrowersji” – przekonywała Kotula.
Potwierdziła, że ministerstwo ma plan A i B, to znaczy projekt rządowy i poselski. Kotuli zależy, żeby była to ustawa rządowa i szuka akceptacji wszystkich koalicjantów. Najwięcej obiekcji może mieć konserwatywny obyczajowo PSL.
„Premier upoważnił mnie do rozmów na ten temat z liderami sił koalicyjnych. Będę próbowała przekonać PSL, aby tę ustawę przegłosować. Związki partnerskie nie powinny już budzić żadnych emocji. To jest usankcjonowanie i uregulowanie stanu faktycznego” – mówiła minister.
Kotula dodała, że chciałaby aby projekt o związkach partnerskich był procedowany w lutym lub w marcu, jeśli będzie projektem rządowym. Natomiast w przypadku złożenia ustawy jako projekt poselski, ma trafić w powyższym terminie do wykazu prac legislacyjnych.
Minister wskazała także, że ma „plan B”, gdyby prezydent zawetował ustawę. Nie chciała jednak jeszcze opowiadać o szczegółach. Kotula chce promować legalizację związków partnerskich.
„W budżecie pełnomocniczki ds. równego traktowania nie było nigdy zabezpieczonych środków na równość. To były śmieszne kwoty, na podstawie których nie dało się niczego zrobić. Obiecuję, że będę szukać tych środków. Bardzo zależy mi, aby zorganizować dużą kampanię społeczną” – poinformowała.
Źródło: polsatnews.pl