Szefowa MRiPS: nie będziemy wydłużać wieku emerytalnego; wprowadzamy zachęty do dalszej pracy

Takiego działania, jak podwyższenie wieku emerytalnego, nie będziemy podejmować. Wprowadzamy zachęty do dalszej pracy, np. PIT 0 dla seniora – powiedziała we wtorek minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, komentując najnowszy raport OECD na temat polskiej gospodarki.

Szefowa MRiPS w "Kwadransie politycznym" TVP 1 była pytana o najnowszy raport OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) na temat polskiej gospodarki, w którym m.in. zalecono Polsce wydłużenie wieku emerytalnego i jego zrównanie dla obu płci. W raporcie zwrócono uwagę, że przyszli emeryci będą pobierać coraz niższe świadczenia w porównaniu ze średnią płacą.

Minister rodziny oświadczyła, że takie działania, jak podwyższenie wieku emerytalnego, nie zostaną podjęte.

"Wydłużenie wieku emerytalnego i zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, które nastąpiło za czasów Platformy Obywatelskiej przede wszystkim powodowało, że Polakom kazano pracować tak naprawdę aż do śmierci" – powiedziała Maląg.

Na uwagę, że ludzie żyją dłużej niż 67 lat, minister odparła, że rząd Zjednoczonej Prawicy, przywracając wiek emerytalny (60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn) dał "przywilej wyboru".

"Nie trzeba przechodzić (na emeryturę), kiedy wiek emerytalny osiągniemy. Stosujemy przede wszystkim zachęty do dłuższej pracy" – powiedziała minister.

Zaznaczyła, że bezrobocie w Polsce jest bardzo niskie, dlatego wiedza i doświadczenie starszych osób na rynku pracy jest potrzebne.

"Wprowadziliśmy PIT 0 dla seniorów, czyli dla tych osób, które osiągnęły wiek emerytalny, ale nadal pracują. Te osoby nie mają odprowadzonego podatku do 85 tys. plus 30 tys. kwoty wolnej. Jest to bardzo korzystne, bo składki są w pełni odprowadzone" – wskazała szefowa MRiPS.

Zwróciła uwagę, że w czasach, kiedy wiek emerytalny był wydłużony do 67. roku życia – ponad 80 proc. osób, które go osiągnęły, przechodziło na emeryturę. "Dziś jest to około 60 proc. Coraz więcej seniorów pracuje, bo to jest ponad 800 tys." – podała Maląg.

Zdaniem minister zachęty związane z zerowym podatkiem lepiej wpływają także na sytuację gospodarczą.

"Potrzebne są ręce do pracy, potrzebne są doświadczone osoby, które wprowadzają młode osoby na rynek pracy i my tę zasadę będziemy realizować" – podkreśliła.

Odnosząc się do kwestii różnicy wieku w przejściu na emeryturę kobiet i mężczyzn, Maląg wyjaśniła, że chodzi tu o wysokość przyszłej emerytury.

"Mamy system emerytalny oparty na tzw. systemie zdefiniowanej składki. Reforma, która była przeprowadzona w 1999 r., a na której nasz system jest oparty, polega na tym, że ilość zgromadzonych środków decyduje o tym, jaką będziemy mieli emeryturę, ale wpływa na to także długość życia" – wyjaśniła Maląg.

"Kobiety żyją dłużej, a więc ich emerytura z zasady jest niższa niż emerytura mężczyzn, więc zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn pewnie w ocenie ekspertów europejskich ma służyć do tego, żeby wyrównać te świadczenia. W Polsce różnica w wynagrodzeniach, czyli tzw. luka płacowa między kobietami a mężczyznami jest niższa niż średnia w Unii Europejskiej" – zaznaczyła minister.

Podkreśliła, że kontynuowanie pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego ma być wyborem, a nie obowiązkiem.

Polska, tak jak pozostałe państwa należące do OECD, co dwa lata poddawana jest przeglądowi gospodarczemu. Efektem przeglądów jest raport o stanie polskiej gospodarki. Składa się on z dwóch części: rozdziału stałego i tematycznego. Pierwszy dotyczy zagadnień makroekonomicznych i ogólnej sytuacji gospodarczo-społecznej w kraju, a drugi kwestii wybranej wspólnie przez OECD i kraj poddawany przeglądowi. W tym roku jest to cyfryzacja polskiej gospodarki.

Z raportu OECD wynika m.in., że Polska z powodzeniem poradziła sobie z wyzwaniem napływu obywateli Ukrainy do kraju, a dzięki wdrożonym rozwiązaniom polityki fiskalnej udało się znacząco ograniczyć negatywny wpływ pandemii i inwazji Rosji na Ukrainę na polską gospodarkę.(PAP)

 

Autorka: Karolina Kropiwiec

Logo PAPZamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama