Bp Osial chce rozmów z rządem o religii. „Chodzi o porozumienie, na które wszyscy się zgodzimy”

Z okazji rozpoczynającego się XIV Tygodnia Wychowania, który w tym roku przebiega pod hasłem „Wychowujmy razem”, w siedzibie KEP odbyła się konferencja prasowa. „Tydzień Wychowania jest wyrazem troski o dzieci i młodzież. Chcemy pokazać, że Kościół i lekcje religii w szkole wspomagają bardzo istotnie proces wychowania” – mówił bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.

Hierarcha podkreślił, że lekcja religii w szkole, obok wartości religijnych, ma potężny potencjał wychowawczy. „Staje się przestrzenią bardzo ważną w dyskusji nad wychowaniem. Ona pomaga kształtować sumienie, osobowość, charaktery i przede wszystkim wprowadza w pewien świat wartości i zasad moralnych, wobec różnorodnych problemów, kryzysów, które przeżywają uczniowie” – ocenił. Dodał, że lekcja religii to także kształtowanie postaw społecznych, takich jak miłość bliźniego, sprawiedliwość, solidarność, wzajemny szacunek, uczenie się bycia we wspólnocie.

Podczas konferencji padły także pytania rozporządzenie minister edukacji w sprawie organizacji lekcji religii. Bp Wojciech Osial podkreślił, że mimo starań i otwartości na dialog ze strony Kościoła katolickiego, nie zostało wypracowane – wymagane przez prawo – porozumienie.

„I tutaj jest cały, choć nie lubię tego słowa – „spór” – o to porozumienie – rozumiane jako wypracowanie wspólnego stanowiska w merytorycznej rozmowie, pod którym wszyscy się podpiszemy. Tego zabrakło. Były konsultacje: ze stroną Kościelną katolicką odbyły się dwa spotkania, było też spotkanie Kościołów i Związków Wyznaniowych. Konsultacje to nie jest to samo, co porozumienie" – zaznaczył biskup.

Przywołał także rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 14 kwietnia 1992 r., pod którym podpisało się 12 Kościołów i Związków Wyznaniowych.

„Ponieważ zabrakło porozumienia, a my jako Kościół chcemy działać zgodnie z prawem, wnieśliśmy sprawę do Trybunału Konstytucyjnego, Trybunał zawiesił rozporządzenie minister edukacji na czas jego wyjaśnienia. Ministerstwo z kolei stwierdzało, że zostało wydane w zgodzie z prawem” – wytłumaczył przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

„Teraz jest namysł, żeby została otwarta ścieżka Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i KEP. Ze strony Kościoła Konferencja Episkopatu Polski powołała taką komisję i są prowadzone działania, żeby komisja wspólna rządu i episkopatu się spotkała" – zaznaczył.

Biskup podkreśli, że stronę kościelną „bardzo boli, że temat lekcji religii jest dyskutowany w mediach". „Hałseł: „wojna”, „spór” – tego nie powinno być. Powinniśmy usiąść do stołu i merytorycznie rozmawiać. Jako strona kościelna jesteśmy zawsze na to gotowi i w takim duchu zawsze nawiązywaliśmy kontakt ze stroną ministerialną. Jesteśmy otwarci, też gotowi na jakiś kompromis, rozmowy, by wspólnie coś wypracować" – podkreślił.

Zaznaczył, że chodzi o „wypracowanie wspólnego stanowiska, pod którym obydwie strony mogą się podpisać".

„Dokumenty między stroną kościelną, a stroną państwową wchodzą zawsze w przestrzeń tzw. mieszaną – są dwie strony, które muszą coś wypracować i podpisać się.  I my, tego chcemy. Niedobrze jest, kiedy o tym dyskutuje się w mediach – powinien być stół, rozmowa i wypracowanie wspólnego stanowiska" – powiedział.

Przypomniał, że lekcja religii jest w 23 krajach Unii Europejskiej – ma różne odcienie i naturę. „Nie słyszymy, by był spór o lekcje religii. I to boli, to jest smutne, że to się u nas, w Polsce dzieje. Wierzę w to mocno, że wspólnie jesteśmy w stanie coś wypracować" – dodał.

Nawiązując do XIV Tygodnia Wychowania, podkreślił raz jeszcze, że lekcja religii ma ogromny potencjał wychowawczy. „Ona może pomóc w wychowaniu. Dziś w szkole nie ma przestrzeni do mówienia o wartościach i zasadach moralnych – chodzi o uniwersalne zasady etyki. To jedyna przestrzeń – oprócz etyki czy lekcji wychowawczej – gdzie możemy podejmować ten namysł" – zaznaczył.

Zacytował art. 25 Konstytucji, którego punkt 3 mówi o tym, że stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach „współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego". „Niech to będzie ta ścieżka, na której na drodze współdziałania możemy uczynić wiele dobra" – zaznaczył biskup.