Dobrze przeżywany post jednoczy nas z Jezusem i z bliźnimi

W chrześcijaństwie posty miały i nadal niezmiennie mają głęboki sens. U progu Wielkiego Postu liturgia słowa przypomina nam ich głębokie znaczenia – pisze ks. Antoni Bartoszek w komentarzu do piątkowych czytań liturgicznych.

„W jednym z punktów gastronomicznych Zakopanego, ulokowanym w dość eksponowanym miejscu, znalazłem niedawno taki dopisek pod kartą menu: «Powyższy jadłospis w Środę Popielcową i Wielki Piątek jest aktualny z wyjątkiem potraw mięsnych». Byłem pozytywnie zaskoczony. Właściwie pierwszy raz spotkałem się z przyznaniem się do przestrzegania postu od strony prowadzących gastronomię” – opowiada ks. Bartoszek. Jak wspomina, a Kościele dyskutowano o tym, czy post od mięsa ma sens w dzisiejszych czasach. Tymczasem wegetarianizm i weganizm są w modzie.

„Zamów w restauracji danie wegetariańskie, to kelner od razu będzie wiedział, o co ci chodzi i nawet zaproponuje «schabowy wegetariański» lub «wędlinę wegańską». Zamów zaś danie postne, to z dużym prawdopodobieństwem kelner spojrzy na ciebie dziwnie, a być może dopyta, o co chodzi” – zauważa autor. Dodaje, że post od mięsa w określony dzień tygodnia podejmowany przez wielu ludzi umacnia pewną więź społeczną.

„Tak działa muzułmański Ramadan – zaznacza ks. Bartoszek. – Parę lat temu przebywałem w Londynie i pewnego dnia na wielu słupach ogłoszeniowych, przystankach i autobusach pojawił się plakaty reklamujące daktyle, jako pożywne danie po całym dniu postu, w Ramadan (nazwa ta była na plakatach wypisana). Cały Londyn w jeden dzień dowiedział się, że muzułmanie mają miesięczny post”.

Więcej w komentarzu liturgicznym.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama