Dwunastoletnia męczennica. Wspomnienie św. Agnieszki

Agnieszkę zamknięto w domu publicznym, następnie próbowano spalić, a wreszcie ścięto. Do końca zachowała wiarę i dziewictwo.

„Dzisiaj obchodzimy urodziny (dla nieba) dziewicy, trzeba więc mówić o dziewicach – pisał o Agnieszce św. Ambroży. – Urodziny dziewicy – naśladujmy niewinność; urodziny męczennicy – złóżmy ofiary. Niech z podziwem patrzą mężowie, a młodzi niech nie upadają na duchu. Niech się zdumiewają mężatki, a dziewice niech idą w ich ślady. (...) W dwunastym roku życia miała złożyć świadectwo krwi. (...) Ale jak wielka musiała być siła wiary, co nawet w takim wieku znalazła świadectwo...”.

Św. Agnieszka żyła na przełomie III i IV w. Na jej temat powstało wiele opowieści, które niekiedy kłócą się ze sobą. Pochodziła ze szlachetnego rodu. O jej rękę miało rywalizować wielu kawalerów. Ona jednak powtarzała:

„moim wybranym jest Ten, który mnie pierwszy wybrał”.

Nie uległa żadnym namowom, by porzucić wiarę. Jeden z odrzuconych zalotników doprowadził do tego, że dziewczynę zamknięto w domu publicznym, aby złamać jej opór. Kiedy jednak do niej przyszedł, padł martwy. Teraz dziewczynę oskarżono o czary. Doprowadzono ją na stos, ale ogień jej nie tknął. Zamiast tego została więc ścięta.

Kościół na stadionie

Św. Ambroży pisze: „Pomimo tak młodego wieku stała się mistrzynią męstwa... Wstała, pomodliła się, położyła głowę pod miecz. I wtedy mógłbyś zobaczyć, jak zadrżał kat, zupełnie jak gdyby to on sam był skazany. Zatrzęsła się ręka prześladowcy, pobladło oblicze spoglądające na cudze niebezpieczeństwo, podczas gdy dziewczę spokojnie patrzyło na swoje”.

Według legendy, kiedy św. Agnieszkę prowadzono nagą na śmierć, w cudowny sposób okryła się płaszczem włosów, chroniąc swoją skromność.

Egzekucja miała miejsce podczas prześladowań za cesarza Dioklecjana około 305 r. Już 30 lat później nad jej grobem Konstancja, córka cesarza Konstantyna, kazała wznieść potężną chrześcijańską bazylikę.

Świątynia została mocno przebudowana, ale stoi do dziś przy rzymskim Piazza Navona.

Zbudowano ją na planie zbliżonym do koła, ponieważ taki kształt miał stadion, w podziemiach którego zabito Agnieszkę.

Dzielna Rzymianka inspirowała największych pisarzy chrześcijańskich. Oprócz Ambrożego, pisali o niej św. Augustyn, św. Hieronim, papież św. Damazy, papież św. Grzegorz I Wielki i wielu innych. Agnieszkę przedstawia się z palmą (symbolem męczeństwa), niekiedy z koroną, często z barankiem, gdyż łacińskie imię Agnes brzmi podobnie jak słowo agnus – baranek. W Rzymie w dniu jej święta, święci się dwa baranki, z których wełny wyrabia się później paliusze dla nowo mianowanych metropolitów.

Źródło: Opoka

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama