„Histeria, wrzaski, piana z ust”. Poznański Publiczny Różaniec przeciw aborcji zakłócony

Podczas modlitwy w intencji nienarodzonych dzieci doszło do przepychanek z proaborcyjnymi aktywistami. Członkowie poznańskiego „Kolektywu PyRA” mają często przeszkadzać w wydarzeniach związanych z obroną życia.

Poznański różaniec organizowany jest w regularnie w każdą druga sobotę miesiąca o godz. 12. Uczestnicy modlitwy przy ul. Półwiejskiej zwykle mają ze sobą transparenty pokazujące abortowane dzieci i puszczają z głośników tekst dotyczący skutków aborcji.

Podczas ostatniego spotkania doszło do przepychanek z członkami grupy, która – jak podają organizatorzy różańca –

„właściwie za każdym razem próbuje przeszkodzić w modlitwach, pikietach antyaborcyjnych, wszelkiego typu zgromadzeniach prolife”.

Chodzi o „Kolektyw PyRA” określający się jako „anty-asymilacjonistyczny queer”, który „zjadł zęby na sprawach za protesty przeciwko męczeniu pacjentek na Polnej, za pogromobusy, który jest tam, gdzie dzieją się sprawy ważne dla dyskryminowanych”. Podczas sobotniej modlitwy członkowie kolektywu puszczali głośno piosenki z wulgarnymi tekstami, krzyczeli i stawali na leżących na ziemi banerach działaczy pro-life. Jedna z aktywistek „PyRy” położyła się na banerze, wierzgając nogami. Została zabrana przez policję.

Z relacji członków „Kolektywu PyRA” wynika, że zebrali się w tym samym miejscu, co uczestnicy Publicznego Różańca, żeby rozdawać proaborcyjne broszury i puszczać piosenki. „Mała, pokojowa pikieta, na której nie dzieje się nic kontrowersyjnego” – napisali w mediach społecznościowych. W dalszej części swojej relacji przyznają, że „w piosenkach dotyczących protestów z 2020 były brzydkie słówka, w stylu «wyp***ć»”.

Narzekają też, że policja ochroniła proliferów. Ponadto zamieszczają nagrania pokazujące ich zdaniem, że zostali zaatakowani i źle potraktowani przez policję.

 

Jak dowiadujemy się ze strony Funduszu Feministycznego, który podaje, że dał kolektywowi pieniądze na sprzęt nagłaśniający, „PyRA” działa od 2020 r. i współpracowała z takimi organizacjami, jak poznański Strajk Kobiet. „«Pyrki» są wszędzie tam, gdzie chodzi o bezpieczną i dostępną aborcję na żądanie, związki partnerskie i równość małżeńską, godne warunki życia dla każdej istoty” – zapewniają feministki.

Na internetowym profilu kolektywu możemy znaleźć grafikę z butelką z benzyną i hasłem „nic do stracenia prócz kajdan” (cytat z „Manifestu komunistycznego” Marksa i Engelsa). Jest tam też bluźnierczy obrazek parodiujący „Hymn o miłości” św. Pawła. Oprócz tego członkowie grupy opisują, jak próbowali zorganizować równoległe z miejskimi obchodami rocznicy Poznańskiego Czerwca wydarzenie upamiętniające zamieszki w Stonewall (prowadzony przez mafię gejowski bar w Nowym Jorku, w którym w 1969 r. doszło do bijatyki z policją).

Źródła: facebook.com, ratujzycie.pl

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama