Ks. Józef Czapran otrzymał pośmiertnie decyzją przewodniczącego Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie, Daniego Dayana odznaczenie Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. Przez całe lata nikt nie wiedział o jego czynach, w końcu zaświadczyła o nich jedna z uratowanych rodzin.
Ks. Józef Czapran po II wojnie światowej był kapłanem diecezji gorzowskiej, proboszczem parafii katedralnej. Nie chwalił się jednak publicznie tym, co zdarzyło się wcześniej, gdy był proboszczem jednej ze lwowskich parafii.
Na lwowskim Łyczakowie znajduje się parafia św. Antoniego. I tam właśnie proboszczem wcześniej był ks. Czapran. W czasie II wojny światowej odegrał kluczową rolę w ratowaniu żydowskiej rodziny Jampolerów. Ryzykując własnym życiem, wystawił jej członkom fałszywe katolickie metryki chrztów i ślubów. Dzięki tym dokumentom rodzina mogła wyjechać ze Lwowa do Warszawy.
Zagrożenie czaiło się z obydwu stron: niemieckiej i sowieckiej. Po wojnie kapłan poszukiwany był przez służby NKWD i zmuszony był opuścić rodzinny Lwów. Trafił na ziemie zachodnie, ostatecznie docierając do Gorzowa Wielkopolskiego. Duszpasterzował tam w różnych miejscach – był m.in proboszczem parafii katedralnej.
Zmarł w 1972 roku, zabrawszy do grobu tajemnicę ratowania Jampolerów. Oni jednak o nim pamiętali. Pośmiertnie lwowsko-gorzowski kapłan otrzymał tytuł Sprawiedliwego wśród narodów świata.
Źródło: KAI, Nasz Dziennik