Motor wjeżdża do ekstraklasy. Piętro niżej znajdzie się Stal Stalowa Wola

Klub z Lublina po ponad 30 latach wraca do najwyższej ligi. W barażach pokonał Arkę Gdynia. Awans do pierwszej ligi uzyskała Stal Stalowa Wola.

Trener Motoru po wygranej w finale baraży o awans do ekstraklasy w Gdyni 2:1 z Arką podkreślił, że lublinianie zawsze grają do końca. „W przerwie, kiedy przegrywaliśmy 0:1, poprosiłem piłkarzy, aby nie zatracili siebie, swojego rytmu i kultury gry” – stwierdził Mateusz Stolarski.

Goście stracili bramkę w 13. minucie po katastrofalnym błędzie. Bramkarz Kacper Rosa razem ze stoperem Kamilem Krukiem pogubili się przy wznowieniu gry we własnym polu karnym, z czego skorzystał Olaf Kobacki, który wepchnął piłkę z dwóch metrów do siatki.

Po przerwie gospodarze wyraźnie gaśli w oczach. W 87. minucie wyrównał z rzutu wolnego Bartosz Wolski, a kiedy drużyny szykowały się do dogrywki w trzeciej minucie doliczonego czasu rezerwowy Senegalczyk Mbaye N’Diaye wymanewrował obronę Arki i strzelił zwycięskiego gola.

„Jeśli chodzi o sam mecz to gdynianie postawili nam najwyższe z możliwych warunków. Dobrze weszliśmy w spotkanie, ale po naszym błędzie rywale strzelili gola. Gospodarze, niesieni bardzo głośny dopingiem, mieli jeszcze dwie-trzy dogodne sytuacje” – powiedział Stolarski.

Szkoleniowiec beniaminka przyznał, że w przerwie poprosił zawodników, aby bez względu na to, jak potoczy się mecz, nie zatracili siebie, swojego rytmu i kultury gry.

„Jeżeli mielibyśmy nie awansować do ekstraklasy, to spróbujmy przegrać, ale na własnych zasadach i warunkach. Druga połowa była w naszym wykonaniu znacznie lepsza. Arka miała swoje sytuacje, trzeba to oddać, ale wynikały one z kontr, bo w takich meczach gra się o pełną pulę i trzeba podjąć ryzyko. Nie muszę nikomu mówić jakimi Arka dysponuje zawodnikami…” - skomentował.

Trener gości nie zdołał jednak dokończyć swojej myśli, bowiem w tym momencie do sali konferencyjnej wpadli zawodnicy Motoru z pucharem za awans i skandując „awans jest nasz!” wylali na swojego szkoleniowca wiadro wody. Zalane zostały stół konferencyjny i sprzęt elektroniczny.

Dla Arki było to trzecie podejście do ekstraklasy (opuścili ją w 2020 r.) w barażach. W 2021 r. oraz w następnym sezonie odpadali na własnym stadionie w pierwszej rundzie – odpowiednio z ŁKS Łódź (0:1) i Chrobrym Głogów (0:2).

Motor grał w ostatnio 1. lidze (przemianowanej później na Ekstraklasę) w latach 80. i 90. Wraca więc na najwyższy poziom rozgrywek po raz pierwszy od spadku w 1992 r.

Bezpośredni awans do ekstraklasy zapewniła sobie – jako najlepsza drużyna 1. ligi – Lechia Gdańsk oraz drugi GKS Katowice. Te zespoły oraz Motor zastąpią w najwyższej klasie Wartę Poznań, Ruch Chorzów i ŁKS Łódź. Z kolei baraże o awans do 1. ligi wygrała Stal Stalowa Wola. W finale baraży pokonała KKS Kalisz 2:1.

 

Logo PAPZamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama