Prokurator chce wniosku o uchylenie immunitetu Romanowskiego. Wcześniej twierdził, że immunitetu nie ma

Prokurator krajowy Dariusz Korneluk nie wyklucza skierowania do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wniosku o uchylenie immunitetu posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu. Poseł KO Roman Giertych mówi o kompromitacji Prokuratury Krajowej.

Prokuratura sformułowała wobec byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Do aresztu jednak nie trafił. „Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet” – powiedział w nocy z wtorku na środę.

Sytuację wokół Romanowskiego ostro skomentował w mediach społecznościowych poseł KO i szef zespołu do spraw rozliczeń PiS, Roman Giertych. „Przez setki godzin pracowaliśmy nad sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Od miesięcy czekaliśmy na wnioski o uchylenie immunitetów, które prokurator Korneluk zapowiadał od marca” – napisał. I dodał: „A dzisiaj główny podejrzany wychodzi na wolność, bo Prokuratura Krajowa zapomniała złożyć wniosek o uchylenie immunitetu do Rady Europy”. „Kompromitacja Prokuratury Krajowej” –  skwitował.

W odpowiedzi na zarzuty, prokurator krajowy Dariusz Korneluk nie wykluczył skierowania przez prokuratorów do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wniosku o uchylenie immunitetu posłowi Marcinowi Romanowskiemu.

„W zależności od ustaleń na szczeblu międzynarodowym, nie wykluczam, w zależności, jakie to będą ustalenia, że taki wniosek przez zespół prokuratorów zostanie skierowany" – powiedział Korneluk na środowej konferencji. Wcześniej prokurator krajowy poinformował, że wystąpi do przewodniczącego ZP RE z informacją o sprawie posła Romanowskiego. „W moim przekonaniu pan poseł Romanowski jest podejrzanym" – oświadczył Korneluk.

Z kolei poseł Marcin Romanowski zapowiedział w środę, że wspólnie z pełnomocnikiem złoży zawiadomienie na osoby, które podejmowały decyzje ws. jego zatrzymania. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak dodał, że powiadomi instytucje międzynarodowe „o łamaniu prawa w Polsce”, m.in. ws. zatrzymania Romanowskiego.

Aresztowanie Romanowskiego to część sprawy Funduszu Sprawiedliwości, tej samej, w ramach której aresztowano ks. Michała Olszewskiego i dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości. Według prokuratury, Romanowski niewłaściwie dysponował funduszem, czego przykładem ma być przekazanie fundacji Profeto pieniędzy na budowę ośrodka dla osób pokrzywdzonych przemocą. Śledczy twierdzą też, że przestępstwem było kupienie ze środków Funduszu systemu Pegasus służącemu do inwigilacji przestępców i przekazanego służbom.   

Marcinowi Romanowskiemu przysługiwał immunitet poselski oraz drugi związany z pełnieniem funkcji w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Prokuratura twierdziła, że ten drugi immunitet nie obowiązuje. Powołała się na dwie ekspertyzy zamówione przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Tej argumentacji nie podzielił sąd, który nakazał wypuszczenie Romanowskiego.

Źródło: PAP, TVN24

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama