W poniedziałek Siły Zbrojne mają rozpocząć na terenach popowodziowych operację „Feniks”. Żołnierze pomogą w odbudowie infrastruktury, ograniczeniu ryzyka przyszłych powodzi oraz wesprą ludność cywilną. W sobotę premier Tusk zapowiedział wielki plan Odbudowy Plus i mapę zaniechań. Pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy po powodzi został europoseł Marcin Kierwiński.
W ramach operacji zorganizowane zostaną zgrupowania zadaniowe z udziałem Wojsk Obrony Terytorialnej, wojsk inżynieryjnych i logistycznych.
Sztab Generalny Wojska Polskiego informował w ostatnich dniach, że kluczowe znaczenie ma ścisła współpraca z administracją rządową i samorządową, oparta na zaufaniu i sprawnej koordynacji działań.
SGWP przekazał, że „Feniks” skoncentrowany będzie na pięciu „liniach wysiłku” – są to: bezpieczeństwo, zdrowie, mobilność, logistyka i szkolenie.
Działania obejmować mają m.in. dozorowanie, zabezpieczanie i wzmocnienie infrastruktury przeciwpowodziowej, w tym realizację tymczasowej naprawy uszkodzonych wałów. Pomimo spadku poziomu wód wykazują one bowiem podatność na przesiąkanie i przerwanie. „Będziemy również wspierać działania policji związane z dozorowaniem mienia na terenach popowodziowych” – zapowiada wojsko.
„Feniks” to także zapewnienie wojskowej pomocy medycznej, w tym lekarskiej, ewakuacja medyczna (AIR MEDEVAC, CASEVAC), wsparcie procesu szczepień, dostęp do opieki psychologicznej oraz leczenie osób, dotkniętych stresem pourazowym. Operacja polegać ma również na odtworzeniu drożności dróg, odbudowie mostów i przepraw; dostarczaniu energii elektrycznej oraz wody pitnej.
Wojskowi będą też wspierać samorządy. Część zostanie wzmocniona zespołami łącznikowymi, a na ostatnim etapie operacji objęta programem szkolenia rozwijającym kompetencje pracowników w obszarze zarządzania kryzysowego.
Jak zapowiedział 19 września szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, operacja „Feniks” zaplanowana jest do końca roku. Zapewniał jednak, że wojsko pozostanie na terenach dotkniętych skutkami powodzi tyle, ile będzie to konieczne.
„Operacja „Feniks” to, jak sama nazwa wskazuje, podniesienie się po kryzysie powodziowym. Chcemy, żeby wojsko przez najbliższych kilka miesięcy było na miejscu w województwie dolnośląskim i opolskim i krok po kroku pomagało władzom samorządowym oraz oczywiście administracji centralnej odbudować przeprawy, drogi, mosty, żeby pomóc w doprowadzeniu prądu, żeby zabezpieczyć ludność cywilną” – powiedział z kolei wiceminister MON Cezary Tomczyk.
Podał, że tego rodzaju wsparcie wymaga systemowego rozwiązania, dlatego na miejscu zostaną zawiązane zgrupowania wojskowe. „Logistyczne i inżynieryjne, które będą mogły wydzielić siły i środki dla poszczególnych samorządowców i będą pomagały właśnie w odbudowie przepraw” – dodał.
Z kolei w sobotę premier Tusk zapowiedział wielki plan Odbudowy Plus.
„Trwa jeszcze walka o m. in. Wrocław, Głogów i Nową Sól, ale równocześnie przygotowujemy wielki plan Odbudowy Plus. Mosty, drogi, szpitale, szkoły i domy, boiska i przedszkola - wszystko zostanie nie tylko odbudowane, ale będzie lepsze i nowocześniejsze niż przed powodzią” – przekazał w sobotę premier Donald Tusk.
Zwrócił się do samorządów o pełną i ciągłą wymianę informacji. Zapowiedział jednocześnie, że jedną z konsekwencji powodzi musi być bardzo precyzyjna mapa zaniechań, żeby tego typu zdarzeń więcej nie było.
W piątek w południe premier powołał Marcina Kierwińskiego na pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy po powodzi. Kierwiński zgodził się zrzec mandatu europosła i wejść w skład rządu.
Źródło: