W podpoznańskich Wirach znaleziono kolejny niezidentyfikowany obiekt – poinformował rzecznik wielkopolskiej PSP. Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) potwierdziła, że w środę rano nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę szczątków członu rakiety nośnej Falcon 9.
Oficer prasowy wielkopolskiej PSP mł. asp. Martin Halasz przekazał, że zgłoszenie o kolejnym niezidentyfikowanym obiekcie służby odebrały w środę po południu z miejscowości Wiry pod Poznaniem. „Zgłaszający twierdzi, że podczas spaceru w lesie znalazł półtora metrowy fragment rakiety, którą dzisiaj było widać. Na miejsce zmierza policja, zadysponowano Specjalistycznej Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Poznania” – podkreślił.
Dodał, że „specjalistyczna grupa z Poznania przekazała informacje, że po sprawdzeniu kamerą endoskopową wnętrza obiektu nie stwierdzono zagrożenia”.
To już drugie podobne zgłoszenie, jakie w środę odebrały wielkopolskie służby. Oficer prasowy poznańskiej policji podkom. Łukasz Paterski informował, że w środę około godz. 9.20 funkcjonariusze dostali informację, iż pracownicy jednej z firm w podpoznańskich Komornikach odkryli na terenie przedsiębiorstwa bliżej niezidentyfikowany przedmiot przypominający zbiornik.
„Zabezpieczamy miejsce zdarzenia. Pracują tam także strażacy i policjanci z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Wyjaśniamy okoliczności tego, jak ten przedmiot znalazł się na terenie firmy. Wiemy, że nad Polską przelatywały szczątki rakiety Falcon, ale czy to jest ich część – tego na razie nie jesteśmy w stanie potwierdzić” – powiedział.
Martin Halasz przekazał, że na prośbę policji na miejsce wysłano grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego, żeby wykluczyć, że znaleziony przedmiot stwarza jakieś zagrożenie. Paterski zaznaczył, że nikt nie ucierpiał w związku z pojawieniem się owego przedmiotu na terenie firmy. O sprawie została poinformowana Państwowa Agencja Kosmiczna.
Po znalezieniu niezidentyfikowanego obiektu w Komornikach rzeczniczka Polskiej Agencji Kosmicznej Agnieszka Gapys powiedziała, że „nie możemy wykluczyć, że obiekt, który znaleziono pod Poznaniem pochodzi z rakiety Falcon 9, której lot monitorowaliśmy”.
„Potwierdzenie tego wymaga odpowiednich oględzin. POLSA jest w stałym kontakcie z policją. Posiadamy już zdjęcia obiektów, które spadły pod Poznaniem” – powiedziała.
Podkreśliła, że Departament Bezpieczeństwa Kosmicznego POLSA zweryfikuje znalezione szczątki wraz z firmą SpaceX. W środę po południu Gapys powiedziała, że podobnie, jak w przypadku obiektu znalezionego w Komornikach, tak samo obiekt znaleziony w Wirach zostanie poddany oględzinom, których wnioski zostaną skonfrontowane z firmą SpaceX.
Źródło: PAP