Katecheci odpowiadają „Gazecie Wyborczej”: są wartości, które łączą nas w święta – to rodzina, szacunek, dialog

„Jeśli chcemy, żeby przy stole wielkanocnym nie zabrakło wzajemnej dobroci, życzliwości – wartości, jakim jest szacunek, spotkanie rodzinne, wzajemny dialog – trzeba o to zadbać. Temu służy obywatelski projekt ustawy obowiązkowa «religia lub etyka w szkole»” – mówi Opoce Dorota Chmielewska, pełnomocniczka Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej „Tak dla religii i etyki w szkole”.

W Wielki Czwartek katecheci ze Stowarzyszenia Katechetów Świeckich opublikowali w mediach społecznościowych filmik, w którym zachęcają, by do święconki, oprócz „tego, co zwykle”, włożyć długopisy i karty do zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole” – zgodnie z którym uczniowie mieli obowiązkowo do wyboru religię lub etykę. W sieci zamieścili także plakaty zachęcające do pobierania ze strony internetowej www.wartoscidlaprzyszlosci.pl kart do zbierania podpisów – do końca czerwca muszą zebrać 100 tys. podpisów, by projekt trafił pod obrady Sejmu. Zbiórkę popierają polscy biskupi.

Wielkanocny apel katechetów zaatakowała „Gazeta Wyborcza”, zarzucając pedagogom namawianie do uprawiania polityki przy świątecznym stole.

Pełnomocniczka Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej „Tak dla religii i etyki w szkole” i członkini zarządu Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, Dorota Chmielewska zwraca uwagę, że przedmioty takie jak religia czy etyka uczą o wartościach, które są bardzo bliskie Polakom, szczególnie podczas świątecznych spotkań.

„To rodzina, szacunek, pomoc wzajemna, dobro wspólne czy dialog.  To są wartości, które wrosły w nas, a których my nawet nie dostrzegamy” – mówi. „Jeśli chcemy, żeby przy stole wielkanocnym nie zabrakło wzajemnej dobroci, życzliwości – wartości, jakim jest szacunek, spotkanie rodzinne, wzajemny dialog – trzeba o te wartości zadbać i przekazać je następnym pokoleniom. Temu służy obywatelski projekt ustawy „religia lub etyka” w szkole” – mówi Opoce.

Pełnomocniczka Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej zwraca uwagę, że współczesna kultura spycha wartość rodziny, poświęcenia, czy dobra wspólnego na rzecz konsumpcjonizmu i indywidualizmu, które prowadzą do „wyścigu szczurów” i „skupieniu na celu, a nie na człowieku”.

„Czy w obliczu odkryć technicznych, wielkiego konsumpcjonizmu, materializmu, a także dążenia do osobistych pragnień, uda się nam to wielkie dobro, jakim są wspólne wartości przenieść, przechować dla innych pokoleń? Warto, żeby podczas wielkanocnych rozmów rodzinnych, to pytanie zadał sobie każdy z nas” – dodaje.

Nawiązując do dyskryminujących działań MEN wobec katechezy i Kościoła, abp Adrian Galbas powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że „tak lekceważącego stosunku do Kościoła nie spotkał w żadnym cywilizowanym kraju”. „Ubolewam nad klimatem dyskusji o religii w szkole” – powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że lekceważeni czują się nie tylko biskupi, ale też nauczyciele religii, rodzice i uczniowie. „Chcemy sprawiedliwego i praworządnego rozstrzygnięcia tej sprawy” – powiedział.

Od 1 września 2025 r. w publicznych szkołach religia będzie uczona w wymiarze tylko jednej godziny tygodniowo, w dodatku będzie to pierwsza lub ostatnia lekcja danego dnia. Możliwe będzie też łączenie w jedną grupę dzieci z klas z różnych roczników. Przedmioty będą nieobowiązkowe.

 

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama