Bp Galantino o „Amoris leatitia”: odzyskać realizm ewangeliczny

Jest to dar dla całego Kościoła, aby odzyskał ewangeliczne, realistyczne spojrzenie na to ludzkie doświadczenie tyleż nadzwyczajne, co i kruche, jakim jest rodzina. W tym duchu papieską adhortację apostolską „Amoris leatitia” komentuje bp Nunzio Galantino.

Sekretarz włoskiego episkopatu mówił o tym w Rzymie na konferencji zatytułowanej: „Kultura spotkania i «Amoris leatitia»”.

Włoski duchowny wskazał, że rodzina to doświadczenie nadzwyczajne, ponieważ dotyczy, w sposób mniej czy bardziej bezpośredni, każdego człowieka. Zarazem jest ono kruche, ponieważ ciągle stajemy w obliczu trudnych, czasami wręcz dramatycznych historii rodzinnych. W swoim wystąpieniu bp Galantino odniósł się zarówno do tekstów soborowych, jak i do nauczania Jana Pawła II i Benedykta XVI. Zaznaczył, że dokument podsumowujący dwa ostatnie Synody wcale nie znosi wcześniejszej doktryny na temat małżeństwa i rodziny, takiej jak np. ta, która zawarta jest w adhortacji apostolskiej „Familiaris consortio”, ale opracowuje i rozwija odwieczne prawdy w świetle odmiennej wrażliwości naszych czasów.

Sekretarz włoskiego episkopatu uwypukla w tym kontekście pięć wskazań duszpasterskich, jakie podkreślono na Kongresie Kościelnym we Florencji, tzn.: wychodzić, głosić, zamieszkać, wychowywać i przemieniać, oraz cztery wskazówki papieskiej adhortacji: przyjmować, towarzyszyć, rozeznawać i integrować. Zauważa, że z tej perspektywy w duszpasterstwie małżeństw tak ważne wydaje się wezwanie do odzyskiwania tego wszystkiego, co służy budowaniu kultury spotkania i odbudowywaniu wzajemnych relacji. „Misja Kościoła nie może być odstręczającym poszczekiwaniem psa broniącego dostępu do drzwi serca Ojca” – zaznacza bp Galantino.

W swoim wykładzie przypomniał on też dramatyczne statystyki mówiące o prawie 90 tys. separacji i blisko 58 tys. rozwodów, które miały miejsce we Włoszech w 2014 r. Przypomniał jednocześnie, że proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa w trybunale kościelnym wszczęło zaledwie 2,5 tys. związków. „A cała reszta w jakiej sytuacji egzystencjalnej się znajdzie i na jakiej drodze wiary?” – pyta bp Galantino wskazując, że jednym z najpilniejszych wyzwań Kościoła pozostaje towarzyszenie młodym najpierw w budowaniu związku, a następnie wytrwałe towarzyszenie rodzinom.

bz/ rv
« 1 »

reklama

reklama

reklama