Biskupi słoweńscy przez ponad dwie godziny rozmawiali z Franciszkiem w ramach swej wizyty ad limina Apostolorum. „Zaprosiliśmy Ojca Świętego do odwiedzenia naszej ojczyzny i dał nam odczuć, że taka pielgrzymka go interesuje” – mówi abp Stanislav Zore.
Przekazywanie wiary młodym pokoleniom i pomoc młodzieży w odnalezieniu jej miejsca nie tylko w dynamicznie zmieniającym się społeczeństwie, ale i w Kościele. Te dwa wyzwania mocno wybrzmiały w czasie spotkania Papieża z episkopatem Słowenii.
„Franciszek podkreślił konieczność szczególnej troski o kapłanów. Przypomniał, że potrzebują oni naszej ojcowskiej troski. Nie mogą czuć się opuszczeni przez swych biskupów, trzeba im towarzyszyć otwartym sercem – powiedział Radiu Watykańskiemu kierujący słoweńskim episkopatem abp Zore. – Rozmawialiśmy wiele o wyzwaniach stojących przed Kościołem w Słowenii. Są one podobne do tych w innych krajach europejskich. Wiele mówiliśmy o tym, jak przekazywać wiarę młodym pokoleniom, a także o przyszłości młodzieży w perspektywie zbliżającego się Synodu i tego, jak jej pomóc odnaleźć się nie tylko na rynku pracy i w społeczeństwie, ale również w Kościele. Pojawił się też temat braku powołań do życia zakonnego i kapłańskiego. Powiedzieliśmy Franciszkowi, że Słoweńcy się za niego bardzo modlą i zaprosiliśmy, by przyjechał do nas choćby na krótko. Przytaknął naszej propozycji pokazując, że taka pielgrzymka go interesuje”.
bz/ rv