W USA policja została wezwana do rzeźby bezdomnego Jezusa, poinformowały 19 października media tego kraju. Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w Bay Village w amerykańskim stanie Ohio.
Policja została powiadomiona, że na ławce w pobliżu kościoła św. Barnaby śpi prawdopodobnie bezdomny mężczyzna. Przybyli na miejsce policjanci stwierdzili jednak, że nie jest to żywy człowiek, lecz rzeźba.
„Pragnę podziękować osobie dzwoniącej za jej troskę i okazane współczucie dla kogoś nieznajomego”, powiedział telewizji CNN proboszcz parafii, ks. Alex Martin. Podkreślił, że Bay Village jest małym miastem, ma 15 tys. mieszkańców, o skrajnej biedzie raczej nie ma tu mowy. Zdaniem proboszcza jest to „miasto, w którym czymś wstrząsającym byłby widok kogoś śpiącego na parkowej ławce”.
„Homeless Jesus” (Bezdomny Jezus) przedstawia Jezusa skulonego, śpiącego na ławce. Cała postać jest okryta kocem, spod którego widoczne są tylko stopy, zranione po ukrzyżowaniu. Rzeźbę wykonał w 2013 roku katolicki rzeźbiarz z Kanady Timothy Schmalz. Artysta nawiązał do słów z Ewangelii wg św. Mateusza: „A Król im odpowie: zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40).
Kopie „Homeless Jesus” znajdują się w wielu krajach świata, najczęściej w pobliżu kościołów. Małą wersję rzeźby pobłogosławił papież Franciszek w 2013 roku podczas audiencji generalnej w Watykanie. Ojciec Święty dotknął stóp i kolan figury i przez chwilę się modlił.
„Ta figura wyraża naszą wiarę, że wszyscy ludzie są stworzeni na obraz Boga i że każde życie ma wartość świętą”, głosi wpis na stronie internetowej parafii św. Barnaby. Podkreślono też, że takie spojrzenie na Jezusa przypomina, że On utożsamiał się z zepchniętymi na margines. Tak więc rzeźba ta może sprawić, że oglądający ją będą traktowali się nawzajem bardziej przyjaźnie i łagodniej.
Powiadomienie policji dowodzi, jaką siłę ma ta figura jako sztuka w przestrzeni publicznej. „Reakcje na bezdomnego Jezusa będą różne, ale cieszymy się, że pobudza on do rozważenia, jak my możemy najlepiej pomóc ubogim”, czytamy we wpisie parafii w Bay Village.
Jak zauważyły media USA, rzeźba bezdomnego Jezusa ma pozytywne strony dla parafii: w efekcie informacji o interwencji policji do parafii napływają ofiary pieniężne z całego kraju od ludzi, którzy słyszeli o rzeźbie.
Instalacja w Bay Village będzie czynna do 1 grudnia. Rzeźba jest własnością Community West Founation, która opiekuje się bezdomnymi oraz innymi ludźmi potrzebującymi pomocy w regionie. Dlatego też złożone ofiary otrzymuje fundacja oraz parafia w sąsiednim Cleveland, którzy opiekują się bezdomnymi.
Proboszcz z Bay Village podkreślił, że ekspozycja „Homeless Jesus” przed jego kościołem nie miała na celu zebrania jak największej sumy ofiar pieniężnych. „Chodzi nam o stworzenie ogólnej świadomości i uwrażliwienia zarówno na bezdomność, jak i na świętą wartość życia. Ufamy, że z biegiem ta wrażliwość będzie coraz większa”, wyjaśnił duchowny.
ts / Cleveland