Pierwszym obowiązkiem amerykańskich katolików jest modlitwa za nowego prezydenta

„Modlimy się, aby [prez. Biden] otrzymał mądrość w sprawowaniu władzy. Modlimy się o jego coraz głębsze nawrócenie do Chrystusa. Solidarność w modlitwie jest pierwszym obowiązkiem amerykańskich katolików wobec nowego prezydenta dzisiaj. To podstawy katolicyzmu” – pisze George Weigel.

O konieczności modlitwy za obejmującego obowiązki nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Josepha R. Bidena Jr., przypomniał w swoim artykule na łamach portalu „The First Things” znany publicysta katolicki, George Weigel. Wskazuje zarazem na wyzwania jakie przed katolikami świeckimi oraz biskupami stwarza nowa prezydentura. 

Autor, specjalista w zakresie katolickiej etyki społecznej, zaapelował o modlitwę, o zdrowie, siły i odwagę dla nowego prezydenta USA. „Modlimy się, aby otrzymał on dar, o który Salomon prosił Boga: mądrość w sprawowaniu władzy. Modlimy się o jego coraz głębsze nawrócenie do Chrystusa. Solidarność w modlitwie jest pierwszym obowiązkiem amerykańskich katolików wobec nowego prezydenta dzisiaj. To podstawy katolicyzmu” – pisze Weigel. Dodaje, że inauguracja prezydentury Bidena, drugiego ochrzczonego katolika w dziejach Stanów Zjednoczonych, stanowi punkt zwrotny dla katolicyzmu w Ameryce, ponieważ starają się być wspólnotą uczniów- misjonarzy.

Autor przypomina hasła kampanii wyborczej Bidena, w których zapowiadał on powrót do praktyk z czasów Baracka Obamy – promowania aborcji w USA i w świecie, eutanazji, ataków na wolność sumienia lekarzy ale także pracodawców, w tym pracodawców katolickich zmuszanych do zapewnienia osobom zatrudnianym ubezpieczenia pokrywającego koszty antykoncepcji, czy aborcji. „W takim przypadku pan Biden, jako prezydent, wykazałby, że nie jest w pełnej komunii z Kościołem katolickim, ponieważ celowo ułatwiłby to, co Ewangelia i Kościół, określają jako poważne zło moralne i niesprawiedliwość” – stwierdza George Weigel. Podkreśla zarazem odpowiedzialność katolików świeckich za skuteczne świadectwo katolickie w życiu publicznym. Zaznacza, że żaden katolik obecny w życiu publicznym nie może twierdzić, że prawdy ewangeliczne o prawie do życia i wolności religijnej są nieistotne dla jego głosu, ani dla jego działań wykonawczych. Tych obowiązków nie można zostawiać za drzwiami sprawowanego urzędu, w tym Białego Domu.

Weigel podkreśla odpowiedzialność biskupów za konsekwentne nauczanie i praktykę sakramentalną, aby nie stwarzać wrażenia w przestrzeni publicznej, że Kościół nie traktuje poważnie wagi niektórych kwestionowanych kwestii ładu publicznego. Jeśli nie będzie jasnego stanowiska biskupów, to działania świeckich w debacie publicznej, w polityce wyborczej i w zarządzaniu będą poważnie utrudnione. Utrudni to także działania osób świeckich na rzecz promowania kultury życia, a tym samym zdrowia państwa, poprzez ustawodawstwo i działania prawne.

Autor podkreśla ścisłe powiązanie odpowiedzialności świeckich za katolickie świadectwo w życiu publicznym, a zarazem odpowiedzialność biskupów za „integralność eucharystyczną Kościoła”. „Biskupi i katolicy świeccy wspólnie stawiają czoła temu punktowi zwrotnemu” – pisze na łamach „The First Things” George Weigel.

st (KAI) / Waszyngton


« 1 »

reklama

reklama

reklama