Niemal pół miliona Polaków wzięło udział w kampanii „Święty Benedykcie – broń mnie od złego!”, informuje Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi. Wsparcie z Polski umożliwiło benedyktynom dokończenie renowacji świątyni i fasady oraz odbudowę dzwonnicy.
Dotkliwe trzęsienie ziemi z 2016 roku dokonało ogromnych zniszczeń w bazylice w Nursji. Świątynia poważnie ucierpiała już po sierpniowych wstrząsach – fasada świątyni oddzieliła się od reszty budynku, pękła ściana w prezbiterium, poodpadały kawałki sufitu.
Kolejna seria trzęsień ziemi – pod koniec października – doprowadziła do zawalenia się bazyliki. Przetrwała jedynie fasada. Benedyktyni zaczęli więc odbudowywać znajdujący się na obrzeżach miasta kościół z XVI wieku, który można było doprowadzić do użytku szybciej i taniej.
„Wobec ogromu tragedii, jaka dotknęła Nursję i świątynie związane z Świętym Patronem Europy, konieczna była mobilizacja ludzi Kościoła” – czytamy na stronie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, które zorganizowało akcję „Święty Benedykcie – broń mnie od złego!”. Jej celem była nie tylko zbiórka pieniędzy, ale też przypomnienie postaci św. Benedykta.
Jak informuje Stowarzyszeniu Kultury Chrześcijańskiej, w akcję włączyło się niemal pół miliona osób. Wsparcie z Polski umożliwiło benedyktynom dokończenie renowacji świątyni oraz fasady oraz odbudowę dzwonnicy.
Źródło: piotrskarga.pl